Strony

wtorek, 24 września 2024

Stowarzyszenie Motocyklistów "Sieradzanie" pomaga również powodzianom !

Znani i lubiani motocykliści ze Stowarzyszenia Motocyklistów "Sieradzanie" słyną w regionie z pomocy głównie dla dzieci. Jednak tym razem w obliczu tak wielkiej  katastrofy skrzyknęli się i pomagają powodzianom. Poniżej prezentujemy wypowiedź pana Jacka Mikołajczyka, sternika Stowarzyszenia Motocyklistów "Sieradzanie" o akcji pomocy i o tym co zobaczył na własne ocz.


"Witam. We wtorek 17 zapadła decyzja że Jedziemy w sobotę z darami dla Powodzian . Wyjechaliśmy rano  do Żelazna, piękne słońce i gołe niebo. Na miejscu czekał na Nas Łukasz, Nasz Przewodnik po zalanych terenach i  adresami miejsc gdzie Będziemy rozdawać przywiezione niezbędne rzeczy: łopaty, grabie, chemię, środki czystości, kuchenki gazowe, gumiaki, szczotki, wiadra i trochę jedzenia. Jedziemy przez Żelazno, Ołdrzychowice, Trzebieszowice w kierunku na Radochów. Po drodze wielkie sprzątanie wszystko leży przy ulicy, ciężarówki jeżdżą tam i z powrotem, wojsko, policja a My próbujemy rozdawać to co Mamy, ludzie opowiadają o wielkiej wodzie, już Trzeciej powodzi 1997,2010, i obecnej 2024, łzy w oczach i oczekiwanie na ręce do pracy, agregaty, taczki, przedłużacze. Chcemy jechać na Radochów ale niestety nie ma przejazdu próbujemy wrócić do Żelazna, ale nie da rady bo sprzęt ciężki już pracuje. Decyzja zapada, Jedziemy do Długopola. Po drodze Oglądamy rozwalone domy bez ścian, fragmenty samochodów, ogrodzeń, drzewa połamane, brak słów do opisania. Dojeżdżamy do Długopola tam już sprzątanie na całego, dojeżdżamy prawie do samej  rzeki Nysa Kłodzka która płynie teraz cicho i spokojnie już w swoim korycie i aż wierzyć się nie chce co tu było tydzień wcześniej . Zostawiamy trochę rzeczy i kierujemy się do Remizy gdzie zostawiamy wszystko dla tych najbardziej potrzebujących. Wracamy jeszcze okrężną drogą do Żelazna zostawiamy Naszego Przewodnika Łukasza, który jeszcze przez drogę opowiadał  o wcześniejszych powodziach, pokazał poziom wody w mieszkaniu. Myślę że warto było jechać i zobaczyć to co pozostało z domów, warsztatów, ulic i docenić to co jest u Nas sucho,  dobra lokalizacja, daleko od rzeki a Tam ludzie zmagają się co jakiś czas z klęską powodzi. Chylę czoła za upór, walka z błotem, zimnem, brakiem prądu, gazu i wody. Jesteście Wielcy i tylko pozostaje współczucie i trochę pomocy którą My Możemy Wam zaoferować.  
Chciałbym podziękować, Firmie Dachy ,,Mikołajczyk''  Uczniom i Dyrekcji Szkoły Podstawowej we Wróblewie, Stowarzyszeniu Motocyklistów ,,Sieradzanie'', Piłkarzom z Ekipy ,,Sieradzanie'' oraz Marcinowi Rutce, Krzysztofowi Kaczmarkowi, Zbigniewowi Dębickiemu oraz Darkowi Gorgolewskiemu, za pomoc finansową i materialną w zorganizowaniu potrzebnych rzeczy dla Powodzian. Pamiętajmy ,,Dobro Powraca''
Pozdrawiam Jacek".

W rozmowie z panem Jackiem Mikołajczykiem redakcja uzyskała informacje że pomoc dla konkretnych miejscowości z zalanych terenów trwa i możliwe są kolejne wyjazdy transportów z produktami z Sieradza, pierwszy możliwe że jeszcze w tym tygodniu. Chętni chcący pomóc mogą kontaktować się z Jackiem Mikołajczykiem telefonicznie nr. tel. 502 518 222. Wstępnie potrzebne są taczki, łopaty, grabie, chemia do sprzątania itp. Jednak myślę że więcej o tym co potrzeba dowiecie się rozmawiając z panem Jackiem Mikołajczykiem.






































4 komentarze:

  1. Przez tragedię ludzi ono się reklamują.Troche to płytkie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sądząc po twojej wypowiedzi to raczej płytko to jest u ciebie w głowie...

      Usuń
    2. Głupoty piszesz, nikt tu się nie reklamuje, ten materiał jest informacją i dowodem na to jaka tragedia ludzi tam spotkała i że trzeba pomagać. Nie chcesz pomagać nie musisz masz prawo ale nie pisz głupot. Tym bardziej że za parę dni znowu jadą z pomocą.

      Usuń