W niedzielę Hetman Sieradz podejmował na swoim boisku ostatni zespół w tabeli czyli LZS Chrząstawę. Po dwóch przegranych meczach była to wyśmienita okazja dla zespołu z Sieradza do poprawienia dorobku punktowego i strzeleckiego.
Sam mecz zaczął się z kilkunastu minutowym opóźnieniem, ponieważ drużyna z Chrząstawy miała problem ze stawieniem się w Sieradzu. Ostatecznie mecz się rozpoczął ale zespół gości wystawił tylko dziewięciu zawodników.
Mecz nie mógł przebiegać inaczej niż pod dyktando Hetmana Sieradz i bardzo szybko w nim rozwiązał się worek z bramkami.
Ciekawą sytuację mieliśmy w pierwszej połowie przy stanie 4:0 dla Hetmana, sędzia za rękę piłkarza w polu karnym zespołu sieradzkiego podyktował jedenastkę dla LZS Chrząstawa. Z trybun zaczęli protestować mocno kibice twierdząc że piłka trafiła w udo a nie w rękę. Protestował również bardzo mocno trener Hetmana za co dostał żółtą kartkę. Do piłki podszedł piłkarz drużyny przyjezdnej, poprawiał sobie długo wapno, strzelił - obok bramki, której bronił Tomasz Oklejak.
Ta sytuacja rozwścieczyła Hetmana i sieradzanie zaczęli atakować jeszcze mocniej i zacieklej. Pierwsza połowa zakończyła się wygraną Hetmana Sieradz (9:0).
Sędziowanie tego meczu w pierwszej połowie nie podobało się również prezesowi LZS Chrząstawa Bohdanowi Kwaśniakowi, który wulgarnym językiem odnosił się do sędziego spotkania, nic więc dziwnego iż za takie zachowanie dostał czerwoną kartkę i został wyproszony na trybuny.
Gdy po pierwszej połowie wynik był 9:0 wszyscy myśleli że drużyna z Chrząstawy nie wyjdzie na drugą połowę, nic mylnego i tu wielki szacunek dla piłkarzy tego zespołu że pomimo okrojonego składu i wielkiego lania podnieśli rękawicę i grali dalej.
Przebieg meczu nie uległ zmianie, sytuacje podbramkowe mnożyły się jedna za drugą pod bramką Chrząstawy i znów wpadały bramki. Mecz skończył się wynikiem 17:0 dla Hetmana.
Czy mogło być więcej goli? Tak, gdyby piłkarze Hetmana grali bardziej zespołowo i celowali lepiej do bramki przeciwnika. Ponadto Hetman przynajmniej dwa razy trafił w słupek i dwa razy w poprzeczkę. Dodatkowo trzeba pochwalić bramkarza drużyny przyjezdnej, który sam obronił przynajmniej dziesięć strzałów, które powinny zakończyć się golem.
W dniu dzisiejszym w drużynie Hetmana Sieradz zadebiutował nowy zawodnik, który ostatnio grał w KZ Geniczesk. To Israil Saiffulaiev, nowemu piłkarzowi życzymy dużo ważnych goli dla sieradzkiej drużyny.
Bramki w tym meczu strzelali:
pierwsza połowa
(1:0) Jakub Gabrysiak
(2:0) Wiktor Janczak
(3:0) Israil Saiffulaiev
(4:0) Denys Pidvalnyi
(5:0) Denys Pidvalnyi
(6:0) Jakub Gabrysiak
(7:0) Jakub Gabrysiak
(8:0) Jakub Gabrysiak
(9:0) Israil Saiffulaiev
druga połowa
(10:0) Denys Pidvalnyi
(11:0) Michał Dłużniewski
(12:0) Brian Czyż
(13:0) Stanisław Łukoński
(14:0) Stanisław Łukoński
(15:0) Radosław Graczykowski
(16:0) Rafał Mańczyk
(17:0) Bartłomiej Frątczak
Można dołączyć do Waszego klubu ? Mam doświadczenie 😅😊
OdpowiedzUsuń