We wtorek 31 grudnia około godziny 18:30 służby ratunkowe w Sieradzu odebrały zgłoszenie o potrąceniu pieszego.
Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku do jakiego doszło na DK 12 na wysokości wsi Kobierzycko w gminie Wróblew.
Z ustaleń policji wynika:
Przed godziną 18:00 w miejscowości Kobierzycko, jak wynika ze wstępnych ustaleń jadący od strony Kalisza 35-letni kierowca BMW mieszkaniec Sieradza, podczas manewru wyprzedzania potrącił idącego prawdopodobnie drogą 34-letniego pieszego. Na miejscu pracowały służby ratunkowe, niestety pomimo podjętej akcja ratunkowej pieszy zmarł w wyniku podniesionych obrażeń. Na miejscu pod nadzorem Prokuratora Rejonowego pracują policjanci którzy ustalają okoliczności tego wypadku. Kierowca samochodu był trzeźwy. Foto Czytelnik i OSP Wróblew.
Na życzenie pana od psiaczenia pod Morsami napisali o tragicznym wypadku ...
OdpowiedzUsuńJeeeee....u przykre :(
OdpowiedzUsuńMasakra
OdpowiedzUsuńKu....a pijany nie pijany , może trzeźwy nie wiadomo a odblaski miał ???
OdpowiedzUsuńnie miał nic poza czteropakiem żubra i 100 ml
UsuńNo pech nosz k.....a
OdpowiedzUsuńTragedia :(
OdpowiedzUsuńJee....u nawet w sylwestra ???
OdpowiedzUsuńA po cholere wyprzedza ten z BMW i powoduje wypadek
OdpowiedzUsuńBo mial do tego prawo ?
UsuńNie zawsze to KIEROWCA jest winny!!
UsuńMijaliśmy tego pana 10 minut wcześniej , cały na czarno ubrany , zero jakiegokolwiek odblasku bądź nawet latarki w ręku ....
OdpowiedzUsuńFaktycznie, pana nie było widać, przejeżdżaliśmy chwilę wcześniej
OdpowiedzUsuńJedna sprawa to pan idący bez żadnych oznaczen swietlnych panstwo myslicie że w naszym pieknym i porządnym kraju wszyscy chodzą oznakowani po zmroku?.
OdpowiedzUsuńA druga sprawa to juz klasyka jadacy mlody w BMW a gdzie tak sie spieszył jak tu państwo wczesniej jechali i nawet widzieli pieszego a ni chybi wina predkosci!
koleś szedł pijany środkiem drogi bez żadnego odblasku...w ręcę trzymał otwarte piwo i jadł kiełbasę a ty już obliczyłeś prędkość bo to bmw ale jakby jechał fiatem seicento to byś inaczej obliczył prędkość...
UsuńPo Panu na miejscu pozostał tylko rozsypany 4 pak żubra i nie dopita setka wódki…szkoda że ludzie tak bardzo nie szanują swojego życia…
OdpowiedzUsuńZa przeproszeniem ch z de.ilem. Jeśli było tak,że to wina pieszego, to szkoda traumy gościa który go zabił.
UsuńObcokrajowiec, pijany i wszedl na drogę w którym czasie gościu z bmw wyprzedzał
OdpowiedzUsuńNo pięknie :/
OdpowiedzUsuń