W środę 22 stycznia około godziny 18:20 dyżurny Miejskich Wodociągów i Kanalizacji w Sieradzu odebrał zgłoszenie o awarii wodociągowej w okolicach bloku przy ulicy Zajęczej 7.
Do dość poważnej awarii wodociągowej doszło w środę po godzinie 18 w okolicach bloku Zajęcza 7.
W tym miejscu pękał rura wodociągowa zasilająca dość dużą część tego rejonu miasta. Około godziny 19 na miejscu awarii zjawili się pracownicy MPWiK, którzy zakręcili odpowiednie zasuwy, aby woda przestała się wydobywać z pękniętej rury.
Nie wiadomo jeszcze jak długo mieszkańcy pobliskich bloków, nie będą mieli wody. Za informacje i zdjęcia dziękujemy naszym Czytelnikom i Grupie Alarmowo
Oczywiście mieszkańcy koszta wody wylanej na ulicę będą doliczone.
OdpowiedzUsuńNiestety reakcja pracowników MPWiK, to jakaś kpina, ponad 40 minut woda się lała i ciekawe kto za to zapłaci?
OdpowiedzUsuńIdiotyczne komentarze. Koszt wody pokrywa MPWiK. Do pierwszej pomocy i do pożaru jadą szybciej bo na sygnale i prosto z... Pewnie piszą Ci co się praca w życiu nie skalali.
OdpowiedzUsuńBeznadziejny komentarz.
UsuńKomentarz godny skalanego. Aż śmierdzi na kilometr tym skalaniem.
UsuńMam nadzieję że tylko mieszkańcy ulicy zajęczej zapłacą za tą wodę a nie mieszkańcy całego Sieradza
OdpowiedzUsuńDobrze że za głupotę się nie każe 😉 i proponuje żebyś ty zapłacił za tą wodę 😁
UsuńA dlaczego mają płacić mieszkańcy? Przecież te awarie powtarzają się każdego roku. Wieczna łatanina i partanina. A teraz oczywiście nikt nic nie robi.
UsuńA z jakiej racji mieszkańcy Zajęczej ? Jaka ich wina, że woda leje się po trawniku, chodniku? Człowieku, puknij się w łeb.
Usuń"każe" xD
UsuńA ja każę pisać karze. Ortografia J. Polskiego też ( nie terz!)
Usuń40 minut na dojazd z bazy MPWiK to chyba trochę długo? No chyba że panowie szli na piechotę
OdpowiedzUsuńA co mieli się teleportować ? Wiesz jak wygląda praca panów którzy to naprawiają ? Czy siedzą i czekają na telefon ? Czy dyżurują z domu ? Ja nie wiem ale skoro Ty wiesz i potrafisz ocenić to powiedz nam wszystkim żebyśmy na przyszłość wiedzieli i nie oceniali z góry.
UsuńChyba siedzą w domu i nic nie robią. Awaria jest i nikogo tu nie ma. Nie muszą się teleportować, wystarczy przyjść i naprawić.
UsuńNajważniejsze że nie zalało piwnic i klatek schodowych
OdpowiedzUsuńDla waszej głupiej świadomości ludzie pracują w danych godzinach. Więc mają prawo być w domach z rodziną. Cieszcie się że zrobili to teraz a nie że zakręcili wodę i zostawili to na jutro w godzinach pracy myślcie i szacunku trochę dla ludzi którzy o takiej godzinie to naprawili i macie jak herbatę wypić teraz czy dupe umyć. Dobranoc..
OdpowiedzUsuńNo to pajacu powiem ci tak ci ludzie w tych domach siedzą za nasze pieniądze, więc nie robią łaski ze jak jest awaria to pracują, nie oni to inni by to zrobili
UsuńNo tos błysnął intelektem. Jak nie są w pracy a siedzą w domu to znaczy , że są po pracy . A za wolny prywatny czas to ty im nie płacisz.
UsuńMylisz się sa na dyżurach domowych więc maja płacone za gotowość, dodatkowo jeżeli już przyjeżdżają do pracy w nocy maja za to również płacone więc nie pracują charytatywnie, wybrali taka pracę wiec to ich śmierdzący obowiązek
UsuńWielki intelekt tu błysnął. Jakiś zdenerwowany pracownik wodociągów?
UsuńKurdę , ludzie co z wami? Takie awarie się zdarzają tak samo jak w domu czy w bloku pęknie rura..czyja to wina? Niczyja ! Widziałam jak to było robione. Dobrze, że woda była i nie było to robione pół nocy. To była naprawdę spora awaria a została usunięta w miarę szybko. Polna miała wodę ;) Trochę uśmiechu a nie tylko malkontenctwo.
OdpowiedzUsuń