Dramat we Włoszech nie żyje 43-letni sieradzanin

Do dramatycznego zdarzenia doszło w niedzielę, rankiem na parkingu przy autostradzie 22, nieopodal punktu poboru opłata za autostradę w Rovereto.

Foto poglądowe

O wydobywającym się dymie z jednej z ciężarówek znajdujących się na parkingu służby ratunkowe zostały powiadomione w niedzielę około godziny 8 rano, od kierowców innych ciężarówkę. 

Po tym, jak na miejscu zjawiły się służby ratunkowe, okazało się, iż 43-letnie mieszkaniec Sieradza już nie żyje, mężczyzna zmarł w swojej kabinie z powodu zatrucia spalinami i tlenkiem węgla. 

Jak podaje włoska telewizja po otwarciu kabiny samochodu, nie było w niej śladów ognia.

Z ustaleń policji wynika, iż kierowca przewoził łatwopalny magnez, na szczęście nie doszło do pożaru naczepy, gdzie był przewożony niebezpieczny ładunek. 

Włoska policja prowadzi śledztwo, co mogło być przyczyna tej tragedii.