W poniedziałek (3 listopada) przed godziną 15:00 sieradzka policja odebrał zgłoszenie o kolizji drogowej, do jakiej doszło w Warcie przy ulicy Łódzkiej.
Ze zgłoszenia wynikało, iż kierujący samochodem do przewożenia butli gazowych,
spowodował kolizję drogową. 
Policjanci bardzo szybko ustalili, co mogło być przyczyna tego zdarzenia. Kierowca był pod znacznym wpływem alkoholu, badanie wskazało u niego 3,2 promila alkoholu w organizmie.
Chwilę wcześniej ten sam kierowca spowodował kolizję drogową w Biskupicach, gdzie uszkodził inne auto i odjechał z miejsca zdarzenia.
Za jazdę pod wpływem alkoholu i spowodowanie zdarzeń drogowych kierowca odpowie przed sieradzkim sądem.
Drogowym bandytą okazał się 41-letni mieszkaniec gminy warta, który posiadał uprawnia do kierowaniu pojazdami. Za zdjęcia dziękujemy Łukaszowi i naszemu Czytelnikowi.







Jechał na gazie
OdpowiedzUsuńmając 3,2 promila to musiał już do pracy przyjść nawalony jak autokar, kto temu bandycie wydał auto ?, osoba która to zrobiła powinna również odpowiadać karnie za udostępnienie auta osobie będącej pod wpływem alkoholu.
OdpowiedzUsuńZawsze mógł jechac z domu nie zawsze ktoś wyjezdza z firmy.
UsuńWalnij się w łeb....
UsuńGdzie mieszkał
OdpowiedzUsuńW domu albo mieszkaniu
UsuńToż to Szok.
OdpowiedzUsuńI to się nazywa jazda na podwójnym gazie.
OdpowiedzUsuńZ całym szacunkiem ale jeżdżą pi Sieradzy rozwoziciele gazu który nie mają oznakowania pomaranczowej tablicy z przodu i z tył kto to kontroluje?
OdpowiedzUsuńJa by doszło do jakiegoś zderzenia to mogło by dojsć do wielkiego boom!
A co tematu pijanych kierowcow to do tego czas gdy my wszysc przestaniemy takie zjawisko akceptować i mu kategorycznie przeciwstawiać ale to WSZYSCY to nic się nie zmieni.
Do 30 butli z gazem pojazd nie musi byc oznakowany pomarańczowymi tablicami ADR
OdpowiedzUsuńTak trzeba wyraźnie zakazać sprzedaży alkoholu przewożącym gaz bo to szkód narobi a kobieta czeka na butle i od taka to historia a serio to szpital w Warcie jest i tam są mądrzejsze glowy
OdpowiedzUsuńJak nie trzeba oznakowania to przyjrzjcie się tym rozrzuconym butlą wystarczy na drodze że któryś zamyślony kierowca uderzy w taki zapakowany butlami pojazd i tragedia gotowa Ci nasi ustawodawcy naprawde powinni znaleść się w tym pobliskim szpitalu czytaj Warta.
OdpowiedzUsuń