Do naszej redakcji napisał jeden z rodziców dziecka, które przebywa w Szpitalu Wojewódzkim im. Prymasa Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Sieradzu, informując nas o tym, iż na salach chorych są czerwone mrówki.
Z
informacją, jaką otrzymaliśmy, dostaliśmy zdjęcia i film, na którym widać jak po
urządzeniach sanitarnych na jednej z sali chodzą czerwone mrówki.
Tu można
nadmienić, iż oddział pediatryczny w sieradzkim szpitalu w zeszłym roku został
gruntownie wyremontowany oddany do użytku.
Oczywiście temat jest nam znany,
ponieważ sukcesywnie przeprowadza firma, z którą szpital ma zawartą umowę,
przeprowadza u nas w szpitalu dezynsekcje i oddział, jeżeli zgłosi się taki
problem w oddziale, w tym samym dniu zgłoszenia jest przeprowadzana dezynsekcje…..
Ostatni przykład z piątku nie jest nam znany i tak naprawdę na przyszłość
prosilibyśmy, żeby personelowi zgłaszali taki problem, bo to nie jest jak by
problem medialny, jest to problem wewnątrz i nie pozostawiamy nigdy bez działań
powiedziała nam Grażyna Kieśniewska
specjalista do spraw jakości usług medycznych, pełnomocnik dyrektora do spraw
praw pacjenta Szpitala Wojewódzkiego w Sieradzu.
Jak udało nam się ustalić,
obecnie używane środki do dezynsekcji nie są szkodliwe dla ludzi i mogą być
używane w oddziałach szpitalnych, na których przebywają chorzy, po wykonaniu
tych zabiegów należy dokładnie posprzątać pomieszczenia. Wywiad z Grażyną Kieśniewską
No to lipa :/ ...
OdpowiedzUsuńWynajmę szpitalowi mrówkojada
OdpowiedzUsuńGdyby było dobrze sprzątane a nie po łepkach to by takiego syfu nie było
OdpowiedzUsuńw zeszłym roku, w miejscu gdzie przygotowuje się mleko dla dzieci również chodziły, ale zwykłe, czarne...
OdpowiedzUsuńhahahaha...........na przyszłość prosilibyśmy, żeby personelowi zgłaszali taki problem, bo to nie jest jak by problem medialny, jest to problem wewnątrz i nie pozostawiamy nigdy bez działań............. To jest jak najbardziej problem medialny Pani pełnomocnik przynajmniej powód do wizyty personelu u lekarza od oczów:))
OdpowiedzUsuńTo są tresowane mrówki z Łódzkiego ZOO one mają bawić się z dziećmi docelowo ma być ich parę milionów.
OdpowiedzUsuńJak panie sprzątające jedną szmatą wszystkie blaty czyszczą jeśli w ogóle to co robią można nazwać czyszczeniem.....
OdpowiedzUsuńEhhh te mrówki były na pediatrii jak tam z dzieckiem leżałam już 10 lat temu. Nic się nie zmieniło od tego czasu.
Ja jak zobaczyłam stan tego oddziału to sama się wypisałam i nie polecam nikomu wizyty na pediatrii w Sieradzu.