W środę 27 października około godziny 22:30 na ulicy Jana Pawła II na wysokości zajezdni MPK doszło do śmiertelnego potracenia pieszego.
Policjanci z sieradzkiej komendy policji pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku, do jakiego doszło w środę wieczorem na ulicy Jana Pawła II.
Ze wstępnych ustaleń wynika, iż pieszy wtargnął pod jadący w kierunku Złoczewa samochód osobowy.
Niestety mimo podjętej reanimacji nie udało się uratować potraconego mężczyzny, przybyli na miejsce ratownicy medyczni po pewnym czasie odstąpili od reanimacji i stwierdzi zgon mężczyzny.
Ulica Jana Pawła II w miejscu wypadku jest całkowicie zablokowana, policjanci wyznaczyli objazdy.
Ja tu nic drastycznego nie widzę...
OdpowiedzUsuńCzyli śmierć na ulicy to normalne
UsuńOstatnio w Sieradzu raczej tak ��
UsuńCoś tu dziwnego, na dwóch portalach widzę Wasze foto i tamte redakcje podpisują że foto policja, ja ta sama fotka jest u Was że jest Wasza ?
OdpowiedzUsuńNie wnikaj kobieto...
UsuńDrastyczne... taaa...
OdpowiedzUsuńLudzie nie myślą co robią nie ma przejścia na pasach w miejscu wypadku wieczorem są niewiedzialni bez odblasków wtargaja na ulicę a kierującego życie zamienia się w koszmar
OdpowiedzUsuńJak się nie ma w czubie to się ma w dopiero sam się prosił o śmierć bo przecież jak by mu było życie miłe to by założył kamizelkę odblaskową bo w nocy człowieka wogòle beż odblasku nie widać można świecić też latarką są różnego rodzaju odblasku na rękę możliwośćie jest wiele tutaj kierowcy nie winie jeżeli jechał przepisowo był trzeźwy to wina jest pieszego na pasach można zostać być potrąconym jeśli się nie uważa a co dopiero w miejscu nie strzeżonym a do tego beż odblasku szkoda mi tego człowieka że tak musiał umrzeć ale jak by trochę wcześniej pomyślał to mógł by uniknąć śmierci.
OdpowiedzUsuńPiszesz brednie, gdyby kierowca jechał zgodnie z przepisami facet by żył, zobacz jak ma rozwalone auto.
UsuńNie tylko mój wuja jeśli się okaże że on prowadził auto to oszaleje
OdpowiedzUsuń