Strony

poniedziałek, 13 maja 2024

Sprawcy rozboju trafili za kratki

Sieradzcy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 23 i 27 lat podejrzanych o rozbój, kradzież mienia i dokumentów oraz 42-letnią kobietę, która podżegała ich do tych przestępstw. Agresorzy pobili i okradli 34-latka, który oszacował straty na prawie 7 tysięcy złotych. Policjanci odzyskali skradzione dokumenty. Podejrzani usłyszeli prokuratorskie zarzuty. Decyzją sądu, po uwzględnieniu wniosku Prokuratora Rejonowego w Sieradzu 23 i 27 latek najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie. Wszystkim sprawcom grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.

5 maja 2024 roku około godziny 5.00 nad ranem dyżurny sieradzkiej policji został powiadomiony o pobiciu mężczyzny. Skierowani na miejsce policjanci zastali zgłaszającego, który twierdził, że podszedł do niego nieznany mężczyzna prosząc o pomoc, ponieważ został pobity i okradziony. Wskazał poszkodowanego, który oświadczył, że kiedy przechodził w okolicy sieradzkiego Rynku zaczepiło go dwóch mężczyzn, chcąc aby kupił im alkohol. Kilka minut później ponownie spotkał ich w towarzystwie dwóch kobiet. W pewnym momencie jeden z mężczyzn próbował go uderzyć. Pokrzywdzony uciekł w kierunku ulicy Polnej. Wszyscy pobiegli za nim i kiedy go dogonili, mężczyźni zaczęli go bić. Uderzali pięściami po głowie i kopali po całym ciele. Towarzysząca agresorom jedna z kobiet cały czas podżegała ich do uderzania pokrzywdzonego. Następnie jeden z napastników z kieszeni ukradł mu portfel oraz telefon komórkowy, po czym wszyscy uciekli. Pokrzywdzony wracając do domu spotkał przypadkowego przechodnia, którego poprosił o pomoc i powiadomienie służb ratunkowych. Do pobitego mężczyzny zadysponowano również służby medyczne. Został on przewieziony do szpitala i po udzieleniu pomocy opuścił placówkę. Łączną wartość strat pokrzywdzony wycenił na prawie 7 tysięcy złotych. Po otrzymaniu zgłoszenia policjanci rozpoczęli intensywne czynności, aby ustalić sprawców. Funkcjonariusze skrupulatnie gromadzili i analizowali zebrane w sprawie dowody. Dzięki dobremu rozpoznaniu jeszcze tego samego dnia kryminalni znali tożsamość napastników. Podejrzewanymi byli dwaj mężczyźni w wieku 23 i 27 oraz 42-letnia kobieta, wszyscy mieszkańcy Sieradza. Kilka godzin po ustaleniu ich personaliów,  agresorzy zostali zatrzymani przez policjantów na terenie Sieradza. W czasie przeszukania, przy 23-latku policjanci znaleźli portfel i dokumenty pokrzywdzonego. Wszyscy trafili do policyjnej celi. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na postawienie zatrzymanym prokuratorskich zarzutów. 23 i 27 -latek usłyszeli  zarzuty rozboju, kradzieży dokumentów i mienia. Natomiast 42-letniej kobiecie postawiony został zarzut podżegania do popełnienia przestępstwa. Sąd przychylił się do wniosku Prokuratora Rejonowego w Sieradzu i zastosował wobec obydwu podejrzanych mężczyzn trzymiesięczny areszt. Wszyscy byli wcześniej notowani przez policję. Za dokonane przestępstwa sprawcom grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności. 

(Źródło KPP Sieradz)






19 komentarzy:

  1. Czy to Kudyba? Nie mów że znowu ona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na to wygląda.

      Usuń
    2. Najgorzej jak ktoś jest zerem a wydaje mu się za dużo!

      Usuń
  2. Najgorzej jak się komuś wydaje że jest kimś a tak naprawdę lawiruje na dnie !!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziwi mnie to że lata po wolności jakim cudem ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie. Wciąż łazi i będzie dalej to samo robić aż dojdzie do prawdziwej tragedii.

      Usuń
    2. bo jest rozjebundą

      Usuń
    3. A powiedz mi kogo sprzedałam i o co gdzie to przeczytałeś anonimowy komentujący

      Usuń
  4. Przecież sprzedaje i chodzi na wolności a zajęła by się domem a nie zadaję się z dziećmi i narkotykami namawia do przestępstwa i jak zwykle na wolnosci

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ty miej odwagę podpisać się pod tym komentarzem . Jeżeli sprzedaje to pokaz mi te papiery i koniec tematu . Bohaterze

      Usuń
  5. Walić ja w sam łeb i szyję i każda dziurę która ma prymitywna szmatka

    OdpowiedzUsuń
  6. Kobieta podżegała a samczyki wykonywały. Nowe, nie znałem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda że artykuł był pisany jeszcze przed sprawa o areszt śledczy. Okazało się inaczej i ten cały poszkodowany nie był wcale ofiarą a ja nic nie zrobiłam

      Usuń
  7. Ale wy wszyscy jesteście odważni i wiecie wszystko najlepiej . Proszę niech chociaż jedna osoba która tu komentuje anonimowo pokaże na mnie papier . Marta KA

    OdpowiedzUsuń
  8. Gdyby nie chcieli to by tego nie robili każdy ma swój rozum .

    OdpowiedzUsuń
  9. Każdy z komentujących anonimowo niech pokaże mi papiery na mnie . Sami nie wiecie co piszecie , jeżeli bym coś zrobiła to za to odpowiadam jeżeli jestem niewinna to proste że nie tak to dziala .

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale co wy wszyscy za tą Martę ciśniecie dobrze jej nie znacie a wszyscy pierdolicie głupoty poznajcie ją osobiście i wtedy się przekonacie

    OdpowiedzUsuń
  11. Kazdy z komentujących anonimowo proszę o pokazanie papierów na mnie . Zapewne kazdy z was jest nieskazitelny i boi się pokazać twarz. Piszecie takie bzdury że w sumie się nie dziwię że anonimy.

    OdpowiedzUsuń
  12. Białko jest,poczekaj chwilkę, a przeczytasz swoje zeznania z poprzedniej sprawy,które zostaną zamieszczone tutaj
    P.S
    A i SMS-y również

    OdpowiedzUsuń