W ulewny poniedziałek pogoda dała się we znaki naprawdę wszystkim. O dużym szczęściu może mówić kierowca Tira, który w miejscowości Małków złapał pobocze i wylądował w rowie.
Około godziny 14:00 w miejscowości Małków z powodu fatalnych warunków atmosferycznych do przydrożnego rowu wpadł Tir. Na szczęście kierowcy nic się nie stało a auto nie stanowiło zagrożenia dla ruchu drogowego. Kierowca samochodu zareagował bardzo szybko i wezwał pomoc drogową, która pomogła mu w opresji. Straż pożarna i policja nie była wzywana do zdarzenia.
Zdjęcia: Paweł Rosiak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz