Jak
powszechnie wiadomo trybuny sportowe nad rzeką Wartą były częstym miejscem
spotkań młodzieży, mieszkańców miasta. Niestety równie często odbywały się tam
spotkania przy których spożywany był alkohol, czego dowodem były liczne butelki
po nim leżące na tych trybunach lub w ich otoczeniu. Trybuny które miały służyć
mieszkańcom jak widać nie wytrzymały próby czasu albo energii która
towarzyszyła siedzącym na nich osobom. Kilkanaście siedzisk jest uszkodzonych
lub ich wcale nie ma, a patrząc jak wyglądają z bliska dochodzi się do wniosku
że raczej same nie pękły. To wygląda na celowe działanie i po prostu szkoda że
ktoś nie potrafił uszanować wspólnego dobra.
Postanowiliśmy ustalić, czy były jakieś zgłoszenia do służb o zniszczeniu mienia na terenie plaży przy rzece Warcie.
Jak przekazał nam komendant straży miejskiej w Sieradzu Marek Pacyna, od zakończenia sezonu letniego 2024 nie było żadnych zgłoszeń o zniszczeniu mienia, którym opiekuje się MOSiR w Sieradzu.
Po naszym telefonie straż miejska sprawdziła obiekt, dokonując odpowiedniej dokumentacji fotograficznej i o całej sytuacji powiadomiła dopiero dyrektora MOSiR w Sieradzu, który wydał dyspozycję pracownikom o zabezpieczenie uszkodzonych siedzeń i barierek, jak i naprawę uszkodzeń.
W rozmowie z dyrektorem MOSiR Piotrem Iszczkiem dowiedzieliśmy się, że pracownicy MOSiR poza sezonem dokonują kontroli stanu technicznego obiektu nad rzeką Warta raz w miesiącu, i ostatni tatki przegląd był dokonany pod koniec stycznia 2025.
I tu nasze zaskoczenie, gdyż postanowiliśmy sprawdzić naszą dokumentację fotograficzną i wynika z niej że uszkodzenia siedzisk na trybunach były już 15 grudnia 2024, i nasze zastanowienie dlaczego wówczas już zarządzający tym obiektem nie podjął żadnych kroków prawnych aby ustalić sprawców zniszczenia mienia.
Wynika z tego że obiekt, który został wybudowany z naszych podatków, nie ma praktycznie żadnej kontroli i można go bezkarnie niszczyć gdyż osoby odpowiedzialne za to mienie nie wykonują należycie swoich obowiązków służbowych.
Nie widomo także kiedy i kto dokonał zniszczeń tego mienia publicznego, za które po raz koleiny będziemy musieli zapłacić naszymi podatkami.
Dopiero po naszej sugestii dyrektor MOSiR w Sieradzu postanowił o zniszczeniu powiadomić sieradzką Policę.
Ze wstępnych naszych ustaleń wynika iż kamery monitoringu miejskiego nie obejmują trybun, które zostały zniszczone.
Może by należało zamontować jedną dodatkową kamerę monitoringu miejskiego tak, aby trybuny na plaży były również monitorowane, aby nie dochodziło do aktów wandalizmu?
Trochę się pan dyrektor Iszczak mija z prawdą wynika z tego, sprawdzane było rzekomo pod koniec stycznia, a jak widać w grudniu już były zniszczone. Już dyrektor powinien stracić pracę za takie kłamstwa.
OdpowiedzUsuńOooo albo pracownik okłamał dyrektora albo wcale nie był sprawdzany stan techniczny trybun
OdpowiedzUsuńI co? Maja dzwonic na 112, i dowiedzieć się ,że D... zawracają?
UsuńSieradzkie bydło przyszło i połamało
OdpowiedzUsuńTam często są imprezy nocne na tych trybunach
OdpowiedzUsuńA za co straż miejska bierze pieniążki? Niech wysiada z samochodzików i przejdą się zobaczyć co się dzieje
OdpowiedzUsuńTaką właśnie mamy młodzież w Sieradzu, potrafią powyrywać kosze na śmieci, powyrywać drzewka, ławki połamać a teraz połamali trybuny; to się wynosi z domu niestety: chuligani i łobuzy
OdpowiedzUsuńA skąd wiesz że to młodzież zrobiła ?, a może to jakiś bezdomny albo obcokrajowiec ?
UsuńA może bezdomna młodzież lub młodzież z obcego kraju
UsuńWiadomo, że Polak Katolik nic nie robi złego, za wszystko odpowiadają wasze Nemezis - migranci ze wschodu, bezdomni.
UsuńMyślę że wszyscy z MOSiR mają to głęboko w czterech literach, a dziennikarze pokazali jak dyrektor bezczelnie kłamie
OdpowiedzUsuńSieradz To My to zawsze coś wyniucha ja nie wiem no ....
OdpowiedzUsuńno i bardzo dobrze ze niuchają inaczej Ci włodarze czuli by się bezkarni
UsuńWidać w tym mieście nic nie może dłużej postać bo patusy się lęgną cały czas… później zdziwienie dlaczego u Nas nic w mieście robić nie chcą, ano nie chcą bo wiedzą że wydane będą pieniądze na coś co ktoś zaraz zniszczy…
OdpowiedzUsuńPatrząc na ostatnie inwestycje w Sieradzu to niech lepiej już zostaną te co są bo wydadzą bańkę forsy na jeszcze gorsze.
OdpowiedzUsuńA gdzie władze miasta które powinny nadzorować firmy podległe miastu.
OdpowiedzUsuńNie ma kamer na trybuny i wszystko w temacie,
OdpowiedzUsuńPrzykre wnioski z ostatnich lat są takie, że każdy centymetr kwadratowy miasta musi być pod okiem kamer, bo inaczej będzie zaśmiecone, zniszczone, zaszczane etc.
UsuńUrzędnik ma to gdzieś. Wystarczy wyjść na miasto bród smród i ubustwo. Koszy brak. Nikt nie sprząta. Kostka brukowa wyłazi. Jaki pan taki kram.
OdpowiedzUsuńA ty masz gdzieś znajomość ortografii. Już wkrótce to mniejszość obywateli Polski będzie znała język tego kraju.
UsuńTeż jestem tego zdania że powinna być zamontowana kamera żeby nie doszło do kolejnych zniszczeń
OdpowiedzUsuńEwidentnie bezmózgi !!!
OdpowiedzUsuńTo zobaczcie jak regularnie niszczony jest chodnik na krakowskim przedmieściu naprzeciw/poniżej szkoły specjalnej. Nikt z tego sobie nic nie robi. Najważniejszy jest biznes - sklep musi działać. A że tiry rozjeżdżają chodnik i trawniki......
OdpowiedzUsuńSkoro z moich podatków itak już płacę na polityków, patologie, alkoholików, ćpunów, bezdomnych, urzędasów, ludzi w więzieniach, ukraińców i innych uchodźców, to mogę zapłacic i za to - a co! kto bogatemu zabroni!
OdpowiedzUsuńOdwracanie kota ogonem. Pokrzywdzony winien. Bo własciciel powinien pilnować 24/7 , ale jak co do czego to moze tylko grzecznie poprosić żula by nie niszczył mienia.
OdpowiedzUsuńPiszesz brednie gdyby obiek byl prawidłowo monitorowany można by było wykorzystać kamery na moście kto wówczas tam chodził, niestety po blisko 3 miesiącach stacja monitorowania nie ma już nagrań, więc sprawcy lub sprawca nie zostanie wykryty.
Usuńtak swoją drogą to te trybuny były rozj******ne już 2 czy 3 lata temu, dziwne, że dopiero teraz ktoś zwrócił na to uwagę..
OdpowiedzUsuń