Strony

środa, 26 lutego 2025

Trybuny stojące na sieradzkiej plaży nie wytrzymały próby czasu

Parę sezonów temu na sieradzkiej plaży przy białym moście stanęły trybuny, które miały służyć mieszkańcom do oglądania meczów chociażby plażowej piłki siatkowej. Ponieważ po sezonie letnim nie były demontowane i stały wciąż nad rzeką Wartą to sieradzanie spacerujący w tych okolicach przesiadywali sobie często na nich. Niestety też często w nocy odbywały się tam spotkania, przy których spożywany był alkohol, czego dowodem są i były liczne butelki po alkoholu leżące na tych trybunach lub pod nimi. Trybuny które miały służyć mieszkańcom jak widać na załączonych zdjęciach nie wytrzymały próby czasu, kilkanaście siedzisk jest uszkodzonych lub ich po prostu nie ma. 


Jak powszechnie wiadomo trybuny sportowe nad rzeką Wartą były częstym miejscem spotkań młodzieży, mieszkańców miasta. Niestety równie często odbywały się tam spotkania przy których spożywany był alkohol, czego dowodem były liczne butelki po nim leżące na tych trybunach lub w ich otoczeniu. Trybuny które miały służyć mieszkańcom jak widać nie wytrzymały próby czasu albo energii która towarzyszyła siedzącym na nich osobom. Kilkanaście siedzisk jest uszkodzonych lub ich wcale nie ma, a patrząc jak wyglądają z bliska dochodzi się do wniosku że raczej same nie pękły. To wygląda na celowe działanie i po prostu szkoda że ktoś nie potrafił uszanować wspólnego dobra. 

Postanowiliśmy ustalić, czy były jakieś zgłoszenia do służb o zniszczeniu mienia na terenie plaży przy rzece Warcie. 

Jak przekazał nam komendant straży miejskiej w Sieradzu Marek Pacyna, od zakończenia sezonu letniego 2024 nie było żadnych zgłoszeń o zniszczeniu mienia, którym opiekuje się MOSiR w Sieradzu. 

Po naszym telefonie straż miejska sprawdziła obiekt, dokonując odpowiedniej dokumentacji fotograficznej i o całej sytuacji powiadomiła dopiero dyrektora MOSiR w Sieradzu, który wydał dyspozycję pracownikom o zabezpieczenie uszkodzonych siedzeń i barierek, jak i naprawę uszkodzeń. 

W rozmowie z dyrektorem MOSiR Piotrem Iszczkiem dowiedzieliśmy się, że pracownicy MOSiR poza sezonem dokonują kontroli stanu technicznego obiektu nad rzeką Warta raz w miesiącu, i ostatni tatki przegląd był dokonany pod koniec stycznia 2025. 

I tu nasze zaskoczenie, gdyż postanowiliśmy sprawdzić naszą dokumentację fotograficzną i wynika z niej że uszkodzenia siedzisk na trybunach były już 15 grudnia 2024, i nasze zastanowienie dlaczego wówczas już zarządzający tym obiektem nie podjął żadnych kroków prawnych aby ustalić sprawców zniszczenia mienia.     

Wynika z tego że obiekt, który został wybudowany z naszych podatków, nie ma praktycznie żadnej kontroli i można go bezkarnie niszczyć gdyż osoby odpowiedzialne za to mienie nie wykonują należycie swoich obowiązków służbowych.

Nie widomo także kiedy i kto dokonał zniszczeń tego mienia publicznego, za które po raz koleiny będziemy musieli zapłacić naszymi podatkami. 

Dopiero po naszej sugestii dyrektor MOSiR w Sieradzu postanowił o zniszczeniu powiadomić sieradzką Policę. 

Ze wstępnych naszych ustaleń wynika iż kamery monitoringu miejskiego nie obejmują trybun, które zostały zniszczone. 

Może by należało zamontować jedną dodatkową kamerę monitoringu miejskiego tak, aby trybuny na plaży były również monitorowane, aby nie dochodziło do aktów wandalizmu?






















27 komentarzy:

  1. Trochę się pan dyrektor Iszczak mija z prawdą wynika z tego, sprawdzane było rzekomo pod koniec stycznia, a jak widać w grudniu już były zniszczone. Już dyrektor powinien stracić pracę za takie kłamstwa.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oooo albo pracownik okłamał dyrektora albo wcale nie był sprawdzany stan techniczny trybun

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I co? Maja dzwonic na 112, i dowiedzieć się ,że D... zawracają?

      Usuń
  3. Sieradzkie bydło przyszło i połamało

    OdpowiedzUsuń
  4. Tam często są imprezy nocne na tych trybunach

    OdpowiedzUsuń
  5. A za co straż miejska bierze pieniążki? Niech wysiada z samochodzików i przejdą się zobaczyć co się dzieje

    OdpowiedzUsuń
  6. Taką właśnie mamy młodzież w Sieradzu, potrafią powyrywać kosze na śmieci, powyrywać drzewka, ławki połamać a teraz połamali trybuny; to się wynosi z domu niestety: chuligani i łobuzy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A skąd wiesz że to młodzież zrobiła ?, a może to jakiś bezdomny albo obcokrajowiec ?

      Usuń
    2. A może bezdomna młodzież lub młodzież z obcego kraju

      Usuń
    3. Wiadomo, że Polak Katolik nic nie robi złego, za wszystko odpowiadają wasze Nemezis - migranci ze wschodu, bezdomni.

      Usuń
  7. Myślę że wszyscy z MOSiR mają to głęboko w czterech literach, a dziennikarze pokazali jak dyrektor bezczelnie kłamie

    OdpowiedzUsuń
  8. Sieradz To My to zawsze coś wyniucha ja nie wiem no ....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no i bardzo dobrze ze niuchają inaczej Ci włodarze czuli by się bezkarni

      Usuń
  9. Widać w tym mieście nic nie może dłużej postać bo patusy się lęgną cały czas… później zdziwienie dlaczego u Nas nic w mieście robić nie chcą, ano nie chcą bo wiedzą że wydane będą pieniądze na coś co ktoś zaraz zniszczy…

    OdpowiedzUsuń
  10. Patrząc na ostatnie inwestycje w Sieradzu to niech lepiej już zostaną te co są bo wydadzą bańkę forsy na jeszcze gorsze.

    OdpowiedzUsuń
  11. A gdzie władze miasta które powinny nadzorować firmy podległe miastu.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie ma kamer na trybuny i wszystko w temacie,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykre wnioski z ostatnich lat są takie, że każdy centymetr kwadratowy miasta musi być pod okiem kamer, bo inaczej będzie zaśmiecone, zniszczone, zaszczane etc.

      Usuń
  13. Urzędnik ma to gdzieś. Wystarczy wyjść na miasto bród smród i ubustwo. Koszy brak. Nikt nie sprząta. Kostka brukowa wyłazi. Jaki pan taki kram.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ty masz gdzieś znajomość ortografii. Już wkrótce to mniejszość obywateli Polski będzie znała język tego kraju.

      Usuń
  14. Też jestem tego zdania że powinna być zamontowana kamera żeby nie doszło do kolejnych zniszczeń

    OdpowiedzUsuń
  15. Ewidentnie bezmózgi !!!

    OdpowiedzUsuń
  16. To zobaczcie jak regularnie niszczony jest chodnik na krakowskim przedmieściu naprzeciw/poniżej szkoły specjalnej. Nikt z tego sobie nic nie robi. Najważniejszy jest biznes - sklep musi działać. A że tiry rozjeżdżają chodnik i trawniki......

    OdpowiedzUsuń
  17. Skoro z moich podatków itak już płacę na polityków, patologie, alkoholików, ćpunów, bezdomnych, urzędasów, ludzi w więzieniach, ukraińców i innych uchodźców, to mogę zapłacic i za to - a co! kto bogatemu zabroni!

    OdpowiedzUsuń
  18. Odwracanie kota ogonem. Pokrzywdzony winien. Bo własciciel powinien pilnować 24/7 , ale jak co do czego to moze tylko grzecznie poprosić żula by nie niszczył mienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piszesz brednie gdyby obiek byl prawidłowo monitorowany można by było wykorzystać kamery na moście kto wówczas tam chodził, niestety po blisko 3 miesiącach stacja monitorowania nie ma już nagrań, więc sprawcy lub sprawca nie zostanie wykryty.

      Usuń
  19. tak swoją drogą to te trybuny były rozj******ne już 2 czy 3 lata temu, dziwne, że dopiero teraz ktoś zwrócił na to uwagę..

    OdpowiedzUsuń