Strony

wtorek, 8 lipca 2025

Kolejny drogowy bandyta wyeliminowy przez sieradzkich policjantów

Policjanci ustalili i zatrzymali 27-leniego mieszkańca Sieradza, który oplem uderzył w ogrodzenie jednej z firm w centrum miasta i uciekł z miejsca zdarzenia. Okazało się, że złamał on sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Nie wykluczone, że mężczyzna usłyszy kolejne zarzuty. Naszym priorytetem jest bezpieczeństwo mieszkańców. Nie ustajemy w działaniach, aby osoby łamiące przepisy prawa, w tym szczególnie w ruchu drogowym ponosiły surowe konsekwencje.

5 lipca 2025 roku przed godziną 6.00 dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na ulicy Sarańskiej w Sieradzu. Ze relacji świadka wynikało, że mężczyzna uderzył oplem w ogrodzenie jednej z firm i uciekł. 

Skierowani na miejsce policjanci zobaczyli stojącego na chodniku opla, który miał liczne uszkodzenia. Zniszczone było również ogrodzenie firmy, w które uderzył kierowca opla.

Świadkowie poinformowali mundurowych, że mężczyzna o własnych silach wysiadł z pojazdu. Z uwagi na to, że posiadał on obrażenia głowy, udzielili mu pomocy. Kiedy usłyszał, że o zdarzeniu zaalarmowane zostały służby ratunkowe uciekł. 

Na miejscu pracowali policjanci z udziałem technika kryminalistyki, którzy wykonali oględziny, zabezpieczyli ślady i dowody pomocne w ustaleniu sprawcy. Funkcjonariusze sprawdzili okoliczne monitoringi, analizowali każdy sygnał mogący pomóc w ustaleniu personaliów kierowcy. 

Dzięki zgromadzonym dowodom szybko wpadli na trop mężczyzny. Był to 27 – letni sieradzanin, dobrze znany policjantom ze swej kryminalnej przeszłości. Funkcjonariusze nie zastali go w miejscu zamieszkania. 

Kilka godzin później, dzięki dobrej koordynacji działań przez dyżurnego, otrzymał on informację ze zduńskowolskiego stanowiska kierowania o typowanym kierowcy. Okazało się, że do miejscowego szpitala stawił się mężczyzna, o personaliach tożsamych z poszukiwanym kierowcą opla. 

Jak ustalono, posiadał on obrażenia głowy. Twierdził jednak, że spadł z rusztowania. Policjanci, którzy pojechali do szpitala potwierdzili, że był to 27 – letni sieradzanin, który w godzinach rannych uderzył oplem w ogrodzenie i uciekł z miejsca. 

Został on zatrzymany i przewieziony do sieradzkiej komendy. Badanie alkomatem wskazało, że miał w organizmie prawie promil alkoholu. 

Po sprawdzeniu w policyjnych bazach okazało się, że posiada on sądowy zakaz prowadzenie pojazdów. 27 – latek trafił do policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszał on zarzut złamania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. 

Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna odpowie również za spowodowanie kolizji i powstałe uszkodzenia mienia. W ramach prowadzonego postępowania wykonane będą kolejne ekspertyzy. Nie wykluczone, że po zgromadzeniu kolejnych dowodów 27 – latek usłyszy dodatkowe zarzuty.

Dzięki skrupulatnej pracy policjantów, dobrej koordynacji działań i rozpoznaniu środowiska przestępczego wyeliminowany został kolejny nieodpowiedzialny kierowca.

Mundurowi, którzy codzienne dbają o bezpieczeństwo naszych mieszkańców,  nie ustają w działaniach, aby osoby łamiące przepisy prawa, w tym szczególnie w ruchu drogowym ponosiły surowe konsekwencje. Źródło KPP Sieradz. 

O tym zdarzeniu pisaliśmy w sobotę 5 lipca, oto link do materiału.

4 komentarze:

  1. Takie śmieci na zawsze powiny być eliminowane ze społeczeństwa, kara to krzesło elektryczne I po chwaście

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak, Pełna zgoda!

      Usuń
    2. Skoro za takie wykroczenia kara śmierci, to za zabójstwo szafot dla mordercy i jego rodziny?

      Usuń
  2. No i bardzo dobrze

    OdpowiedzUsuń