Sieradzcy kryminalni zatrzymali 32-latka, który w pomieszczeniach biurowych w miejscu pracy ukrywał narkotyki. Policjanci zabezpieczyli łącznie prawie 110 gramów marihuany i haszyszu. Podejrzany usłyszał prokuratorskie zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających. Grozi mu kara nawet do 10 lat więzienia.
12 sierpnia 2025 roku, policjanci wydziału kryminalnego otrzymali zgłoszenie, że w jednym z budynków na terenie Sieradza, gdzie znajdują się różnego rodzaju lokale usługowe, wyczuwalny jest zapach marihuany. Policjanci natychmiast pojechali na miejsce. Trop prowadził do jednego z pomieszczeń biurowych, w którym zastali 32-letniego mieszkańca Sieradza. W trakcie sprawdzania szafek, policjanci znaleźli torebki foliowe z nielegalnymi substancjami. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Wstępne badanie zabezpieczonej substancji wskazało, że jest to marihuana i haszysz. Łącznie było to ponad 100 gramów środków odurzających. Usłyszał już zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków, za co grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec mężczyzny wolnościowe środki zapobiegawcze. 32-latek nie był wcześniej notowany przez policję.
(Źródło KPP Sieradz)
Tak mało miał ? Powinien ze 100 kg mieć
OdpowiedzUsuńChory kraj
OdpowiedzUsuńChory to jest ten co to opublikował
UsuńChory jest ten co to opublikował
Usuń10 lat za spalenie może 1 grama substancji
OdpowiedzUsuńNawet 10 lat więzienia bo spalił 1 gram substancji i komuś dym przeszkadzał. A jak inni spalają odpady typu stare meble w domowym piecu, zimą dzień w dzień, trując sąsiadów to w praktyce są absolutnie bezkarni.
OdpowiedzUsuńczy tam sie rozje......BANO....? taka duza ilosc i wolnosciowe srodki?????........
OdpowiedzUsuńsię lata w konkretnej ekipie to dbają ;)
UsuńBA60
OdpowiedzUsuńhahaha, psy szczekają, karawana jedzie dalej
Usuń