Strony

24.11.25

Trwa budowa świątecznego "Sieradzkiego Las Vegas" u państwa Kulawiaków

W sobotę 13 grudnia podwórko państwa Kulawiaków z ulicy Wiejskiej 6 w Sieradzu oficjalnie rozbłyśnie świąteczną iluminacją jakiej jeszcze nie było. To jedna z największych bożonarodzeniowych iluminacji w kraju, która nazywana została Sieradzkim Las Vegas. Jak mówi twórca tego magicznego projektu w tym roku chcą położyć rekordowo 200 tysięcy światełek, będą też oczywiście nowe elementy a to sprawi że będzie niesamowicie, pięknie i świątecznie. Poniżej prezentujemy kilka zdjęć z trwającej budowy świątecznego Sieradzkiego Las Vegas przesłanych przez państwa Kulawiaków oraz nasze zdjęcia archiwalne, które pokażą czego możemy się spodziewać w tym roku w tej magicznej  krainie.

















































13 komentarzy:

  1. Zrobił się z tego kicz

    OdpowiedzUsuń
  2. To niech państwo Kulawiak jeszcze pomyśli o kierowaniu ruchem, bo przejazd z pracy do domu jest mocno utrudniony

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Troszkę zrozumienia
      Chyba ze zapachniało
      ..Konfidentem..

      Usuń
  3. To jest już przereklamowane cały czas te same badziewka

    OdpowiedzUsuń
  4. Masakra, dajcie już z tym spokój, ile można to samo oglądać, kicz!!! , a co z ruchem samochodów? Czy ktoś o tym myśli? Nie ma jak przejechać, tam jest naprawdę niebezpiecznie,jeszcze dojdzie do tragedii, ludzie chodzą i jeżdżą jak chcą!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Kicz syf i koła jak co roku. Nasi włodarze jak co roku się lansują przy lampeczksch a ciekawe kto następnego dnia rano codziennie przez miesiąc będzie zbierał śmieci na drodze i sąsiednich posesjach nie wspominając o załatwianiu potrzeb fizjologicznych pod płotami. A mieszkańcy nie mogą przejechać i dojechać do własnych domów po zmroku. Pewnie ten cały cyrk ich w ogóle nie cieszy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten człowiek powinien na "odpalenie" tych lampeczek zaprosić swoich idoli z pisu moze dorzucą kilkanaście ozdób z funduszu sprawiedliwości

    OdpowiedzUsuń
  7. cholera , zwyczajni malkontenci i krytykanci,Nie dość ,ze sami nic nie robią to jeszcze innym paskudzą.Swięta i karnawał jest tylko raz w roku , zrób to to bedziesz wiedział jeden z drugim co to znaczy.Państwo robiĄ to na swoim kawałku ziemi, to jest właśnie Polska panie bracie,potem cały rok ciężko pracują i obmyślają nowy plan ukraszenia swojej ziemi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe co powiedziałbyś mieszkając w pobliżu ???to jest bardzo uciążliwe dla mieszkańców i nie chodzi tu o zazdrość ( czego tu zazdrościć????) osobiście wolę pooglądać przyrodę niż jakieś ,, kiczowate światełka"

      Usuń
  8. Do odwiedzających - nikt wam nie broni, odwiedzajcie i podziwiajcie jeśli macie ochotę, ale nie zastawiajcie bram wjazdowych sąsiednich posesji, nie rzucajcie śmieci na drodze i na podwórka sąsiadów, nie głaskajcie przez ogrodzenia psów sąsiadów, i przede wszystkim nie wyzywajcie ludzi mieszkających tam ze „nie udostępniają prywatnych podwórek na darmowy parking”

    OdpowiedzUsuń
  9. Ludzie.Opanujcie się.Gdyby akcja trwała pół roku!!!!! Gościu się narobi, namęczy, opłaci i.. stękający /zazdrośni/sąsiedzi!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czemu to ma służyć? Jak chce świecić światełkami niech sobie pole oświeci gdzie jest dużo miejsca !!! Jaka zazdrość czego tu zazdrościć? Znalazł się wyrozumiały , który nie musi tam jeździć!

      Usuń
  10. A niby co on oświetla? Wszedł na cudze podwórka? Swoje oswietla

    OdpowiedzUsuń