To był niezapomniany piątkowy wieczór w sieradzkim amfiteatrze. Zespół Enej ściągnął do Parku Staromiejskiego prawdziwe tłumy ludzi. Brakowało miejsc dla siedzących a ci co stali, opierali się aż o mury więzienia.
To był niezapomniany piątkowy wieczór w sieradzkim amfiteatrze. Zespół Enej ściągnął do Parku Staromiejskiego prawdziwe tłumy ludzi. Brakowało miejsc dla siedzących a ci co stali, opierali się aż o mury więzienia.