Panie prezydencie „pan ma mózg i ten mózg trzeba uruchomić”, to cytat z wypowiedzi jednego z mieszkańców, który wziął udział w dyskusji dotyczący zmian nazw ulic. W piątek 2 czerwca odbyła się sesja rady miasta, jednym z punktów, jakim zajmowali się radni była zmiana nazw ulic lub ich uzasadnienie, w obronie pozostawienia dotychczasowych nazw walczyli mieszkańcy niektórych ulic.
Całe
zamieszanie ze zmianą nazw ulic, związane jest z ustawą, jaka weszła w życie, a
chodzi o zakaz propagowania komunizmu. Dyskusja MP3
Wykaz nazw ulic, które trzeba zmienić,
zamieszcza IPN (Instytut Pamięci Narodowej) i zgodnie z jego wytycznymi w
Sieradzu należy zmienić 6 nazw ulic, a w 2 przypadkach zmienić uzasadnienie co
do nazwy ulicy.
Na sesji rady miasta w obronie nazwy swoje ulicy stanęli
mieszkańcy ulic Kowalskiego i Tadeusza Barczyka. MP3 mieszkaniec Kowalskiego
W pierwszym i drugim przypadku
mieszkańcy bardzo dobrze się przygotowali co do uzasadnienia, dlaczego nie
należy zmieniać tych nazw. MP3 mieszkaniec ulicy Barczaka
W przypadku ulicy Kowalskiego dołączono pisemny
sprzeciw wszystkich mieszkańców i zawnioskowano o zmianę uzasadnienia do
patrona ulicy. W imieniu mieszkańca ów ulicy Kowalskiego głos zabierał Dominik
Dąbrowski.
Kolejny mieszkaniec stanął w obronie ulicy Tadeusza Barczyka i tu
dyskusja posunęła się bardzo daleko, w wystąpieniu mieszkaniec zawnioskował do
prezydenta Osiewały,
tu cytat „pan ma mózg i ten mózg trzeba uruchomić”.
Głos w dyskusji zabierali
również nieliczni radni w tym przewodniczący Mirosław Antoni Owczarki przewodniczący rady MP3 czy
Tomasz Olejnik MP3 Tomasz Olejnik, Po burzliwej dyskusji radni zdjęli z uchwały punkt dotyczący
ulicy Kowalskiego, a pozostałe ulice zmieniły nazwy i uzasadniani co do nazw
ulic. Głos w dyskusji zabrał również prezydent Paweł Osiewała MP3 Paweł Osiewała.
Panie Mirosławie A. Owczarek. Pana "płacz" na sesji był żenujący. Podobno interesuje się pan historią - chyba bardziej starożytną niestety. Nie zmienimy FAKTÓW (no chyba, że....). Sieradz, czy to się Panu podoba czy nie "wyzwolili" sowieci, tzn. przejęli miasto bo Niemców już nie było 23 stycznia 1945 roku. 20 stycznia 1945 – około godziny piętnastej nad miastem pojawiła się eskadra 12 radzieckich iłów szturmowych, które zaczęły bombardować Sieradz. Zginęło ponad stu mieszkańców miasta, a ponad dwustu zostało rannych. Obie te informacje są faktem historycznym, których Pan nie zmieni (no chyba, że.....). Nie było i nie ma w naszym mieście ulicy 20-go stycznia. 23-go stycznia już była, bo m.in. Pan NEGUJECIE DZIEŃ ZAKOŃCZENIA DZIAŁAŃ WOJENNYCH W SIERADZU. Jeśli już z Pana taki historyk, to proponuję nadać jakiejś ulicy nazwę "Ofiar 20-go Stycznia. Idąc Pana "logiką" jesteśmy nadal pod okupacją - gratuluję "skanalizowanej wiedzy". Zgadzam się z "wywodem" Pana T. Olejnika (chodź nie jest mi z Nim "po drodze"). Panie M.A.Owczarek - czy byłby Pan w stanie spotkać się z panem Eugeniuszem Wieczorkiem i "wyłuszczyć" mu Swoją "logikę" ???
OdpowiedzUsuńCo się dziwić po tym panu
Usuń