We wtorek po godzinie 22 sieradzka straż pożarna odebrała zgłoszenie o silnym zadymieniu w piwnicy w bloku przy ulicy Pogorzelskiego 2.
Po dojeździe
na miejsce zastępów okazało się, iż dym wydobywa się z jednej z piwnic.
Strażacy bardzo szybko opanowali sytuacje i po oddymieniu piwnic i klatki
schodowej mogli przystąpić do ustalania przyczyn pożaru.
Tu można nadmienić, że
jakiś czas temu w tym bloku bardzo często dochodziło do pożarów piwnic, wówczas
strażacy ustali, że były to zaprószenia ognia przez osobę nieznaną.
Czy tak
było w tym przypadku ustalą strażacy wspólnie z policją.
Jak widać na zdjęciach, klatka zamykana jest na domofon, to nikt obcy tego nie zrobił.
OdpowiedzUsuńKlatka jest prawie zawsze otwarta. Menele wchodza wiec nawet niedopalek papierosa mogl byc przyczyna
OdpowiedzUsuńBo sami mieszkańcy jej nie zamykają
Usuń