Chętnych do wysłuchania
koncertu „Almost Jazz Group” było więcej niż miejsc. Na szczęście przygotowano
miejsca dla najmłodszych akordeonistów z regionu łódzkiego bezpośrednio na
scenie. Młodzi muzycy mieli okazję „przez ramię”, dosłownie i w przenośni,
obserwować grę swoich idoli. Już nie „almost”, a „całkowicie” zespół oczarował
nas pięknymi jazzowymi klimatami, które wraz z upływem czasu pochłaniały
publiczność w improwizowane frazy.
Zespół w składzie Paweł A.
Nowak – akordeon & accordina, Ignacy Jan Wiśniewski – fortepian, Maciej
Sadowski – kontrabas, Antoni Wojnar – perkusja zaprezentował utwory ze swojej
najnowszej płyty „Fade out”, a na koniec okrasił występ rewelacyjnym wykonaniem
melodii ludowej „Na Kaszëbach” z płyty o tym samym tytule. Nie zabrakło bisów.
Publiczność gorąco przyjęła „almosowskie” opracowanie wybitnie „eksportowej”
kaszubskiej melodii „Wele, wele wetka”.
Tak wyglądał koniec
całodziennego spotkania młodych akordeonistów z województwa łódzkiego pod
równie długa nazwą, jak rozciągnięty miech akordeonu „Cyja w Sieradzu, czyli bliskie spotkania III
stopnia z akordeonem”.
A co było wcześniej? Już od
rana akordeoniści szkół muzycznych z Sieradza, Wielunia, Pabianic i Zduńskiej
Woli, wraz ze swoimi nauczycielami, uczestniczyli w wykładach i warsztatach
prowadzonych przez pana Pawła A. Nowaka. Mieli okazję zobaczyć i przede
wszystkim usłyszeć (wciąż grające) najstarsze eksponaty z kolekcji liczącej
ponad 300 instrumentów, które na co
dzień można zobaczyć w jedynym w Polsce muzeum akordeonu w Kościerzynie.
Uczniowie poznali historię akordeonu. Poznali mistrzów i zapoznali się z
najlepszymi wykonaniami wirtuozów jazzowego akordeonu.
Pod okiem Pawła Nowaka,
znakomitego jazzowego akordeonisty, doskonalili swoje wykonania popularnych
utworów akordeonowych.
Na koniec dnia zmęczeni, ale
szczęśliwi, pełni wrażeń, powrócili do swoich domów, w których z pewnością
muzyka akordeonowa będzie celebrowana przez długie lata. Źródło PSM I stopnia w Sieradzu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz