Do naszej
redakcji napisał mieszkaniec Sieradza zaniepokojony stanem technicznym
kamienicy przy ulicy Rycerskiej, która zagraża bezpieczeństwu ludzi.
Dokładnie
chodzi tu o budynek po byłym banku, który jakiś czas temu nabył prywatny
przedsiębiorca z Sieradz.
Niestety z budynku odpada tynk, który zagraża osobom, poruszającym się ulicą Rycerską, tu można nadmienić, iż przy tej ulicy
znajduje się, szkoła podstawowa, przedszkole, ale przede wszystkim jest to
ścisłe centrum miasta, i niestety stan techniczny i wygląd źle, mówi o naszym
mieści.
Turyści i osoby odwiedzające Sieradz, nie pomyślą o tym właścicielu źel
tylko o mieście i mieszkańcach a w szczególności o władzach miasta, które nic z
tym nie robią. O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy wiceprezydenta Sieradza
Rafała Matysiaka. Zaraz zobaczymy, jak to wygląda i zgłosimy to straży
miejskiej, natomiast kamienica sprzedana jest przez bank prywatnemu
przedsiębiorcy….. my nie możemy interweniować u wściela kamienicy dodał na
zakończenie rozmowy prezydent Matysiak. Kliknij, aby posłuchać MP3. O tym, co
zrobić w takiej sytuacji rozmawialiśmy z Januszem Antczakiem, Powiatowym
Inspektorem Nadzoru Budowlanego w Sieradzu. Tak temat jest znany PINB,
prowadzimy w tym zakresie stosowne postępowanie, odnośnie utrzymania obiektu
budowlanego. Kliknij, aby posłuchać MP3.
I znowu następny zabytek będzie przeznaczony "pod młotek" dla placu,jak gorzelnia i zielarnia.
OdpowiedzUsuńTaki jest los zabytków w jednym z najstarszych miast w Polsce.Budynek podzieli los gorzelni i zielarni - dla placu będzie wyburzpny.
OdpowiedzUsuńA celebryci na Opbe hair 2018 robił sobie foty na insta z tą ruderą jako pamiątkę pobytu w Sieradzu. I weź tu takiemu zapłać za prowadzenie impezy a na koniec póści w świat takie foto z sieradza:(
OdpowiedzUsuń