Na chodniku w bezpośredniej bliskości szkoły podstawowej nr 1, kierujący samochodem osobowym honda, wyjeżdżając spod szkoły potrącił 8-letnie dziecko, które szło do szkoły.
Świadkami zdarzenia byli strażnicy miejscy, którzy w godzinach
rannych patrolują okolice szkoły, aby dzieci mogły bezpiecznie dotrzeć do niej.
O zdarzeniu opowiadał nam Komendant straży miejskiej w Sieradzu Marek Pacyna,
kliknij, aby posłuchać MP3.
Poszkodowane dziecko ratownicy medyczni przewieźli
do sieradzkiego szpitala. Czynności w tej sprawie prowadzą policjanci z
sieradzkiej drogówki.
To jak pilnowali że doszło do potrącenia ?
OdpowiedzUsuńChciałbym zaznaczyć, że do zdarzenia nie doszło na przejściu dla pieszych, które codziennie obstawiają strażnicy tylko na chodniku, gdzie auto wyjeżdżało z bramy szkoły to po pierwsze. Po drugie to jest niedopilnowanie przez pracowników szkoły, że dziecko wydostało się ze szkoły nieubrane bez kurtki itd... Nie dopilnowali ucznia swojego w związku z tym wyciągnąłbym konsekwencje wobec nich.
UsuńPrzecież dziecko szło doszłoby dopiero to jak mieli pilnować
UsuńStrażnicy tylko stoją i patrzą a dzieci chodzą jak chcą. Idealnym rozwiązaniem jest zbieranie grup dzieci i przepuszczanie ich sekwencjami. Bezpieczniej dla dzieci i młodzieży . Nie będzie takich korków przed 8 mą.
OdpowiedzUsuńDziecko zostało potrącone NA CHODNIKU. Jest to obszar przeznaczony dla pieszych. I to kierowca powinien mieć w tym momencie oczy dookoła głowy,tym bardziej tuż przy szkole. Do czego to dochodzi żeby pieszy nawet na chodniku musiał rozglądać się czy przypadkiem jakiś kretyn go nie "rozjedzie"...
UsuńStrażnicy w tym miejscu oddziaływać prewencyjnie, gdyby nie oni to mało kto by sie zatrzymał żeby dzieci przepuścić...
UsuńPrzecież jest monitoring niech sprawdza wyszlo ze szkoły bez kurtki czapki samo szkoła nie dopilnowała swoich uczniów
OdpowiedzUsuńdziecko szło do szkoły, więc szkoła nic do tego nie ma. Do potrącenia dosłodzona chodniku około 30 metrów od przejmująca dla pieszych.
OdpowiedzUsuńJakie znaczenie ma to, czy dziecko szło do szkoły, czy z niej wyszło?? Zostało potrącone na chodniku, a to miejsce, gdzie wszyscy powinni czuć się bezpieczni!!!
OdpowiedzUsuńPo 1 dziecko wybieglo za mamą a to że nie patrzylo to wpadlo pod auto, a po 2 dziecku nic sie nie stalo, bylo to tylko delikatne uderzenie a na drugi dzien biegal i smial sie, wiec pozdrawiam osoby ktore wyolbrzymiaja to i robia wielka afere;)
OdpowiedzUsuńDzie cko wybiegło za matką i nie zostało zabrane do szpitala więc nie piszcie głupot
OdpowiedzUsuń