Mimo iż wszyscy mówią o tym, aby nie pozostawiać w zamkniętych samochodach dzieci ani zwierząt, służby ratunkowe w Sieradzu odebrały zgłoszenie o zamkniętych w samochodzie trójce dzieci.
Na miejsce zgłoszenia przyjechała policja i ratownicy
medyczni, aby zbadać czy opiekunowie narazili dzieci na niebezpieczeństwo.
Policja i służby ratunkowe apelują o to, aby nawet na chwile nie zostawić
dzieci ani zwierząt w zamkniętych samochodach, temperatura w rozgrzanym
samochodzie może wzrosnąć nawet do 50 stopni, co może doprowadzić do śmierci
dziecka.
Za zdjęcia dziękujemy Grupie Alarmowo.
Artykuł jest bardzo fajnie, ale...
OdpowiedzUsuńPolicja przyjechała po 15-20 min (Komenda jest oddalona od sklepu dokładnie 550m - 3 min samochodem). Ratownicy medyczni (Dwóch 15 latków na rowerach przyjechali razem z policją)
Kobieta dostała pouczenie (Zamknęła w aucie trójkę małych dzieci. Jedno dziecko max 4 latka w samym pampersie - po wszystkim prowadzała go na boso przed magazynem po brudnej, pełnej odłamków z palet kostce brukowej)
Kobieta poszła na zakupy do jednego i drugiego sklepu....
Do uśpienia, odebrania praw rodzicielskich lub chociaż kilku tyś grzywny.
Jakaś farsa co zrobi ci policjanci, pouczenie, za bezpośrednie narażenie utraty życia 3 dzieci? Jak ktoś taki może być policjantem, no chyba że była to jakaś szycha lub znajoma tych policjantów. Wstyd mi że w Sieradzu o nasze bezpieczeństwo dbają tacy policjanci.
OdpowiedzUsuńDzieci w samochodzie były zamknięte minimum 15 bo tyle czasu minęło do kiedy wezwaliśmy policje o pogotowie dzwoniąc pod 112, gdyż po takim czasie przyjechał patrol policjantów. W aucie było jak w piekarniku, brawo ta mata beztroscy policjanci.
OdpowiedzUsuńTo tyle czasu stałeś i patrzyłeś na te dzieci nie pomagając im ? Pogratulować obywatelskiej postawy ! Z tego co się orientuję, to Policjanci nie siedzą w komendzie i czekają na wezwanie. No tak, ukarać matkę milionową grzywną i zabrać tym dzieciom chleb. Zastanów się co Ty mogłeś zrobić i nie napinaj tak, bo Ci żyłka pęknie ;)
UsuńPo pierwsze osoba dzwoniąca pod nr alarmowy została powiadomiona o tym że należy czekać na przyjazd policji i nie wybijać szyby do póki ma się kontakt w dziećmi
UsuńA poza tym dzieci nie zostawia się samych w aucie na parkingu tylko po to żeby sobie zrobić na spokojnie zakupy
Typowa wiocha i tyle z tej baby
Chciała ukisić 3 ogórki
Myślisz że jak jest jeden patrol na mieście to czekają sobie w komendzie na twój telefon pijąc kawę ? Nie wiesz to nie pisz
OdpowiedzUsuńNajwięcej paniki narobił zgłaszający chcąc z siebie zrobić bohatera. Samochód był otwarty w samochodzie siedzał 10 latek który przez kilka minut opiekował się rodzeństwem. Biedny Sieradz szuka afer gdzie ich nie ma
OdpowiedzUsuń10 letnie dziecko jest na tyle już rozgarnięte że powinno uchylić chociaż trochę drzwi od auta...., które niestety wszystkie były pozamykane i pracownicy tego sklepu jakoś nie mogli otworzyć🤔 pewnie w tych modelach samochodu to już są montowane klamki na linie papilarne to by wyjaśniało że auto niby otwarte a jednak do środka drzwiami nie idzie się dostać
UsuńW tym przypadku policja totalnie olała sprawę, po pierwsze, pozostawienie dzieci w rozgrzanym aucie, olewka, po drugie, pozostawienie dzieci poniżej 7 roku życia bez opieki, olewka. Brawo struże prawa. Czyżby to jakaś szycha nie trzeba było tylko pouczyć mamusie, czy żona policjanta ?
OdpowiedzUsuńSam jesteś STRUŻ PRAWA. Czas wrócić do szkoły i pouczyć się ortografii.
Usuń