Dla
pisarza nie ma chyba nic gorszego od zapomnienia, dlatego Powiatowa Biblioteka
Publiczna w Sieradzu przypomina tych największych realizując projekt „Na
początku było słowo… a potem powstały książki”, na którego realizację PBP pozyskała
z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego grant w wysokości 13190 zł.
Bohaterem pierwszych dwóch
spotkań – jednego dla licealistów, drugiego dla dorosłych czytelników, był
Gustaw Herling-Grudziński. Sejm RP ustanowił 2019 rokiem właśnie
Herlinga-Grudzińskiego.
Młodzież poznaje jego twórczość sięgając po książkę Inny
świat, w której opisuje rzeczywistość sowieckich łagrów. Pisarz był
więźniem jednego z nich, ale „nigdy nie stracił nadziei i wiary w człowieka, a
to jedna z dwóch postaw przyjmowanych przez więźniów obozów – drugą jest
całkowita utrata nadziei.
Taką przyjął Tadeusz Borowski, który już po wojnie
popełnił samobójstwo – opowiadał Marek Zagańczyk, pisarz, eseista, redaktor i
wydawca, zastępca redaktora naczelnego „Zeszytów literackich”.
Z tej opowieści wyłania
się człowiek skomplikowany i niełatwy we współżyciu, ale wielki pisarz,
erudyta, a także miłośnik sztuki. Marek Zagańczyk, sam również pisarz,
podróżnik i miłośnik sztuki, wędrował po Włoszech między innymi śladami Herlinga-Grudzińskiego.
Opowiadał więc o człowieku odciętym od ojczystego języka, kiedy po wojnie
podjął decyzję o pozostaniu za zachodzie, a jednocześnie spragnionym akceptacji
ze strony czytelników.
Marek Zagańczyk barwnie opisywał środowisko, w którym we
Włoszech obracał się pisarz i to jak rodzina dostosowywała się do jego potrzeb.
Mówił również o przyjaźni Herlinga-Grudzińskiego z redaktorem paryskiej
„Kultury”, Jerzym Giedrojciem i o jej końcu po upadku komunizmu.
Barwna opowiedziana
wspaniałym językiem historia pisarza zachwyciła słuchaczy, którzy wyrażali
nadzieję, że Marek Zagańczyk odwiedzi jeszcze sieradzką bibliotekę. Gość mógłby
opowiedzieć o literaturze podróżniczej i twórcach, dla których przemieszczanie
się z miejsca na miejsce i obserwowanie świata z drogi stało się sensem życia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz