wtorek, 11 czerwca 2019

Groźny wypadku na moście kolejowym 11-letnie dziecko w szpitalu w Łodzi

We wtorek 11 czerwca około 19:30 sieradzkie służby ratunkowe odebrały zgłoszenie o tym, iż z przęseł mostu kolejowego na rzeka Wartą w Sieradzu, spadło dziecko.

Na miejsce zgłoszenia, czyli na ulicę Mostową udały służby medyczne i policja, na miejscu byli również ratownicy z ROPR w Sieradzu, którzy do czasu przybycia karetki pogotowia zajęli się 11-latkiem. 
Na miejsce wypadku służby medyczne wezwały Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, gdyż dziecko, które spadło z przęseł mostu, miało dość poważne obrażenia wewnętrzne. 
Na czas przekazania dziecka przez zespół medyczny z Sieradza ratownikom LPR, ulica Sienkiewicza była zablokowana, gdyż śmigłowiec wylądował na skrzyżowaniu ulic Sienkiewicza i Toruńska. 
Jak udało nam się ustalić, zespół medyczny LPR przetransportował poszkodowane dziecko do szpitala w Łodzi. 
Jak powiedzieli nam świadkowe zdarzenia, po przęsłach mostu kolejowego chodziła grupa około 10 dzieci, niestety nie wiadomo co się stało, że jedno z nich spadło na ziemię.  
Dokładne przyczyny tego groźnego wypadku będą ustalać policjanci z sieradzkiej komendy policji.






























8 komentarzy:

  1. ten most to jedna wielka pomyłka. czemu nie jest zabezpieczone wejście pod most na przęsła. czy musi się wydarzyć coś poważniejszego zęby ktoś w końcu o tym pomyślał??

    OdpowiedzUsuń
  2. Na miejscu wypadku.ulica Sienkiewicza a gdzie most kolejowy

    OdpowiedzUsuń
  3. Wybiera sie najbezpieczniejsze miejsce ladowania i dojazu drogi by karetka tez mogla dojechac do miejsca. Widzisz inna tam droge?!! Troche pomysl pozniej pisz. A co do zakazu chodzenia, myslicie ze to pomaga? Dzisiejsi mlodzi zyja ze wszystko im wolno wszystko im sie należy takze.... Zrobila co chciala i spadla proste jak slonce. Naturalna selekcja glupoty.

    OdpowiedzUsuń
  4. A gdzie miał wylądować, na torach albo rzece

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj tak, dzisiejsza młodzież taka zła. A młodzież sprzed 30 lat nie robiła takich rzeczy? Nie chodziliście po dachach, drzewach, pustostanach? Już tak jest, że młodego człowieka tak jak dorosłego interesuje dużo rzeczy, tylko dojrzała osoba pomyśli nad konsekwencjami, a młoda jeszcze nie ma tego wyrobionego i najpierw czyni, potem myśli. Normalne.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dajcie spokój z tymi komentarzamy...lepiej bădźcie solidarni i módlcie się o to dziecko.

    OdpowiedzUsuń