Na miejsce
nietypowego zgłoszenia został wysłany jeden zastęp z PSP w Sieradzu, po
dojeździe na miejsce zgłoszenia okazało się, iż do studni na posesji wpadł kot.
Strażacy po przygotowaniu się do akcji ratowniczej wydobyli wystraszonego
kociaka oddali go właścicielowi, fakt ten potwierdził nam oficer dyżurny z PSP
w Sieradzu. Informacje i zdjęcia do materiału Grupa Alarmowo.
Jak długo jeszcze będzie narażane zdrowie i życie strazakow w takich akcjach!
OdpowiedzUsuńA skąd wiesz że narażali, wiesz jakiej techniki użyli aby go wydostać ?. Ciekawe czy byś tak pisał gdyby twojemu dziecku wpadł ulubiony zwierzak do studni, też byś pozwolił aby zwierze zginęło? czy prosił byś też o pomoc strażaków.
UsuńCo ty pieprzysz....
UsuńMyślę, że PAN anonimowy z 12:08 podchodzi do tego tak: Pies ma być na łańcuchu przy budzie, a kot ma łapać myszy i spać w kotłowni... są takie osobniki...
OdpowiedzUsuńBrawo chłopaki STRAŻAKI!! :)
Super że uratowali strażacy kota z studni...BRAWO!!!!!!!!!(strażacy)😊😊😍😅📱
OdpowiedzUsuńPs:nie róbcie jak każą:)🐱🐱🐱🐱🐱🐱🐱🐱🐱🐱🐱🐱🐱🐱🐱🐱🐱
OdpowiedzUsuń