We wtorek 17 listopada około godziny 17 na al. Grunwaldzkiej doszło do tragicznego wypadku, w którym śmierć poniosła piesza, która przechodziła przez przejście dla pieszych.
Policjanci z sieradzkiej drogówki pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku drogowego, do jakiego doszło na al. Grunwaldzkiej.
Z informacji, jakie udało nam się uzyskać na miejscu zdarzenia od świadków, do potrącenia doszło na oznakowanym przejściu dla pieszych na wysokości pawilonu „Bartek”, niestety kierujący samochodem marki Mitsubishi Colt zatrzymał się na wysokości przychodni lekarskiej.
Jak powiedział nam rzecznik sieradzkiej policji asp. sztab. Agnieszka Kulawiecka, kierującym samochodem osobowym okazał się 68-letni mieszkaniec powiatu sieradzkiego.
Niestety śmierć na miejscu poniosła 69-letnia mieszkanka Sieradza, kierowca był trzeźwy.
Dokładnie jak doszło do tego tragicznego wypadku, ustalają policjanci sieradzkiej komendy pod nadzorem Prokuratora Rejonowego w Sieradzu.
Zdjęcia do materiału Grupa Alarmowo.
Szkoda że kierowca który wypuszcza pieszego na pasy nie patrzy w lusterka czy ktoś z tyłu nie jedzie za szybko.....myślmy też za kogoś nie tylko za siebie bo wystawiamy osobe na pewną śmierć...na dwupasmówkach często tak sie dzieje ...sama kiedyś uciekałam bo jeden się zatrzymał a drugi pedził i nie wyhamowalby a było dodatkowo ślisko
OdpowiedzUsuńCo ty piszesz, są przepisy że masz nie omijać ani nie wyprzedzać przed przejściem więc masz tak robić.
UsuńPrzepisy przepisami ale myśleć trzeba w każdej sytuacji, nie powierzając swojego życia przepisom.
UsuńKobieto zastanow sie co ty wypisujesz kogo ty bronisz natym drugim pasie ojca czy brata co zapiepszal 200 w zabudowaniach a gdzie sie zatrzmal kak walnal w to kobiete no jasne jak ten pierwszy sprawdzi lusterka to sam kogos zabije masz glowe czlowieku a wariat z tylu bedzie czysty i nigdy rozumu nie odzyska zadna z pani przepisowa widAc ze kogos broni
UsuńPewnie wpiszą ze zmarła na koronawirusa
OdpowiedzUsuńPrzyczyna śmierci covid 19?
OdpowiedzUsuńLudzie weście się zastanówcie co wy piszecie, jak dzieci w pszedszkolu się zachowujecje?
OdpowiedzUsuńLudzie... Rozumu trochę. Nie żyje człowiek a wy śmiejecie się że przyczyną śmierci był covid? Oleju do głowy trochę...
OdpowiedzUsuńMam wrażenie że przechodniom na Grunwaldzkiej czasami wyłącza sie logiczne myślenie, fakt, facet musiał jechać szybko, ale codziennie spotykam sie z tą sytuacją kiedy jade, przepuszczam pieszego a na pasie obok pędzi auto a PRZECHODZIEŃ niczym święta krowa pakuje sie na pasy licząc ze nie wychamuje na nim....
OdpowiedzUsuńOwszem powinni uważać piesi .Jednak współwinny jest kierowca który przepuszcza a nie widzi co z tyłu się dzieje...kierowca powinien mieć oczy dookoła głowy i umieć myśleć za kogoś i za siebie...
UsuńWspółwinny?🤣 zastanów się co piszesz i poczytaj ustawę.
UsuńNie tak dawno pan miły gdzies w pl wypuścił tak 9 latke prosto pod pędzący ambulans na sygnale ....hello nie zmienie zdania
UsuńTen facet jest schorowany także wątpię, że będąc ciężko chorym jechał szybko. Fakt jest taki, że w takim stanie nie powinien wsiadać za kierownicę.
UsuńMasakra
OdpowiedzUsuńLudzie w tym wieku powinni od nowa egzaminy i testy psychologiczne zdawać bo niestety nie każdy nadaje się już do kierowania pojazdem
OdpowiedzUsuńmoja ciocia (69 letnia Ula) jest rozważną kobietą i przechodzi na pasach normalnie jestem tego samego zdania
UsuńA może wkoncu ktoś pomyśli jak wychodzi na pasy?? Czarna kurtka i nagle tragedia?! Trochę myślenia!
OdpowiedzUsuńTa kobieta byla rozwazna to tutaj nalezy sie troche myslenia. Byla Pan/i swiadkiem? zna pani ta osobe? nie
Usuń50km i jezcze raz 50km /godz to zauwazy pieszego
OdpowiedzUsuńpopieram w 100 %
UsuńPieszym jak i rowerzystom którzy wjeżdżaja na pasy bez zatrzymania się i obejrzenia w prawo lewo wlepialabym mandaty po 500zl. To co się dzieje na przejściach to wola o pomstę do nieba.
OdpowiedzUsuńPo Grunwaldzkiej w kierunku POW, to akurat w prawo nie spojrzysz :)
UsuńA ja czekam na ustawę ktora wreszcie powinna być w Polsce aby pieszy miał pierwszenstwo na pasach .Choć jestem kierowcą uważam że oni (piesi)nie mają szans z autami.A nas nie zbawi minuta gdy musimy pieszego bezpiecznie przepuścić
UsuńPo tej stronie Gruwaldzkiej kierowcy dostają jakiegoś amoku. Codziennie widzę wyscigi od świateł do swiateł. Nawet założone spowalniacze tego nie zmieniły, ponieważ założone są źle i kierowcy nie zwalniając są w stanie niektóre (Eskulap zatoczka autobusowa) ominąć.
OdpowiedzUsuńA może warto zastanowić się nad tym ze pieszy to nie święta krowa.... łażą jak chcą...
OdpowiedzUsuńTo że ta pani była ubrana na czarno to nie jej wina ona nosiła żałobę , tak się składa że ją bardzo dobrze znałam .
OdpowiedzUsuńZakaz wymijania i wyprzedzania przed przejściem dla pieszych,jeśli widzę że auto stoi to ja też się zatrzymuje,przepisy mówią same za siebie,za kraty gościa jak zwykłego kryminalistę,każdy jest sobie równy, czy ten w aucie czy w samochodzie,zabiłeś to do więzienia.
OdpowiedzUsuńDlaczego tak jest ? czemu nie jest tak jak w Holandii gdzie nad przejściami są halogeny gdzie są bardzo oświetlone przejścia a tu te lampy to nadają się pod wychodek jeszcze raz oświetlenie przejść porządnie oświetlone
OdpowiedzUsuńA tam pędzą nie raz za Tobą że masakra A zwolnij przy pasach i będzie dobrze
OdpowiedzUsuń