piątek, 22 października 2021

Tragiczny finał libacji alkoholowej pod Błaszkami

Policjanci zatrzymali 50-letniego mieszkańca powiatu sieradzkiego, podejrzanego o zabójstwo żony oraz usiłowanie zabójstwa znajomego. Do tragedii doszło w mieszkaniu małżonków w gminie Błaszki podczas libacji alkoholowej. 50-latek zaatakował nożem swoją żonę oraz znajomego. Niestety kobieta zmarła. Podejrzanemu grozi dożywocie, decyzją sądu został aresztowany. (Źródło KPP Sieradz)


18 października 2021 roku po godzinie 21.00 dyżurny sieradzkiej komendy  otrzymał zgłoszenie, że w jednym z mieszkań w gminie Błaszki, mężczyzna zaatakował nożem swoją żonę. Pod wskazany adres natychmiast zostali skierowani policjanci z miejscowego komisariatu. Powiadomiono również służby medyczne. W jednym z pomieszczeń funkcjonariusze zastali leżącą na łóżku kobietę z widocznymi ranami  brzucha.  Był  tam również zgłaszający, który posiadał obrażenia klatki piersiowej. Napastnik przebywał w kuchni, gdzie policjanci ujawnili zakrwawione noże. Na miejscu zdarzenia pod nadzorem Prokuratora Rejonowego w Sieradzu pracowali błaszkowscy policjanci wspierani przez śledczych z sieradzkiej komendy oraz technika kryminalistyki. W mieszkaniu przeprowadzono oględziny, zabezpieczono szereg śladów oraz przedmiotów, w tym noże kuchenne, którymi prawdopodobnie posłużył się sprawca. Ustalenia policjantów pozwoliły na odtworzenie zdarzeń poprzedzających tragedię. Podczas libacji alkoholowej pomiędzy jej uczestnikami doszło do awantury. Nagle 50-latek zadał nożem kilka ciosów swojej  żonie,  po czym zaatakował również znajomego. 48-letnia kobieta oraz 41-letni mężczyzna z poważnymi obrażeniami ciała trafili do szpitala. Niestety, mimo wysiłku lekarzy, kobieta zmarła. Ranny mężczyzna nadal przebywa pod opieką medyczną. 50-letni sprawca został zatrzymany i przewieziony do komendy. Badanie stanu trzeźwości wskazało w jego organizmie 2,7 promila alkoholu. Podejrzany usłyszał prokuratorskie zarzuty zabójstwa oraz usiłowania zabójstwa. Decyzją sądu, po uwzględnieniu wniosku Prokuratora Rejonowego w Sieradzu, najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności. Mężczyzna był wcześniej notowany przez policję.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz