W nocy z czwartku na piątek sieradzkie służby ratunkowe odebrały zgłoszenie o tym, iż na dachu budynku przy ulicy Polnej 2 znajduje się bardzo młoda osoba.
Tylko zima krew policjantów z Ogniwa Patrolowo Interwencyjnego sieradzkiej komendy policji uratował życie 18-latka, który wszedł na dach budynku.Jak udało nam się ustalić, młody chłopak był pod wpływem narkotyków i po tym, jak udało się go ściągnąć z dachu policjantom, trafił w ręce lekarzy z sieradzkiego szpitala.
Nie wiadomo co skłoniło młodego człowieka, aby w nocy wchodzić na dach budynku.
Na miejsce zgłoszenie została
zadysponowana równej Państwowa Straż Pożarna,ze specjalistycznym podnośnikiem.
Za zdjęcia i informacje dziejemy naszemu czytelnikowi.
Potrzymać do wytrzeźwienia,wręczyć rachuneczek za akcję dla mamusi i tatusia.
OdpowiedzUsuńDlaczego dla Mamusi i Tatusia? Sam niech płaci!
UsuńTroczę współczucia. Dobrze, że Ty nie masz problemów.
UsuńTo że ktoś wziął narkotyki nie znaczy od razu że ma problemy, jest mnóstwo ludzi którzy żyją dobrze a ćpają bo lubią
UsuńCo druga młoda osobą chodzi naćpana,dilerów nie brakuje .
OdpowiedzUsuńDlaczego rodzicom??? Skończył 18 lat.. niech sam zapłaci za swoje wybryki... Może wtedy odechce się łazić po dachach pod wpływem....
OdpowiedzUsuńDilerów do lasu a narkomanów do pieca
OdpowiedzUsuńMógł skakać... Jednego pacana mniej... Teraz muszą się z nim we Warcie użerać.
OdpowiedzUsuńdobrze że nikomu na głowę nie spadł bo była by tragedia. A jemu niech prace przymusowe i pokrycia akcji. Na narkotyki miał to na pokrycie kosztów też. Dość finansowania obieki pijakom i narkomanon
OdpowiedzUsuń