Mimo wielokrotnych zgłoszeń do firmy zajmującej się serwisem i konserwacją oświetlenia miejskiego nadal na ulicy Sarańskiej panują grobowe ciemności.
Co jakiś czas udaje się firmie naprawić oświetlenie na Sarańskiej, niestety naprawione oświetlenie świeci tylko kilak dni i później ponownie latarnie nie działają.
Identycznie jest do dwóch dni, czyli od soboty, żadna z latarni na ulicy Sarańskiej od Wojska Polskiego do Polskiej Organizacji Wojskowej, nie świeci jedyne, jakie oświetlenie działa to z pobliskich pawilonów handlowych.
Przed ostatnią awarią oświetlenia rozmawiałem z pracownikami wykonującymi naprawę na ulicy Sarańskiej, rzekomo było tam zwarcie na kablach i zostało ono niby usunięte chyba jednak niezbyt dokładnie, gdyż po dwóch dniach jak latarnie świeciły przestały znowu świecić.
Miejmy nadzieje, że pracownicy sieradzkiego magistratu sprawdzą, za co wydają publiczne pieniądze i sprawdzą, czy firma, która obciąża sieradzki magistrat za naprawy, które nie zostały dokładnie wykonane, wreszcie zostaną wykonane i rzetelnie sprawdzone przez odpowiedzialnych pracowników magistratu.
Prezydent ani żaden naczelnik tam nie mieszka wiec jest ciemno
OdpowiedzUsuńRaczej oszczędności.
OdpowiedzUsuńDobrze że park staromiejski jest oswietlony
OdpowiedzUsuń