Około 300 osób wzięło udział w sieradzkim "Marszu dla Życia i Rodziny". Rozpoczął się on w kościele parafialnym na osiedlu Jaworowe mszą świętą i około godziny 13.30 zebrani mieszkańcy w pochodzie przeszli ulicami miasta Sieradza do Bazyliki Mniejszej na ulicy Kolegiackiej. Na specjalnej platformie w tym marszu wieziony był dzwon podarowany przez polską fundację dla Zambii, którego poświęcił sam Papież. Dzwon nosi nazwę „Głos Nienarodzonych” i jak powiedział sam Franciszek, ma przypominać o konieczności ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci. W pochodzie oprócz całych rodzin szli również kapłani z parafii NSJ wraz z proboszczem Mirosławem Miłkiem, Rycerze Kolumba czy prezydent Sieradza Paweł Osiewała. W Bazylice Mniejszej mieszkańców idących w marszu przywitali tamtejsi kapłani z proboszczem parafii ks. inf. dr Marianem Bronikowskim. Po marszu uczestnicy przeszli do Parku Etnograficznego w Sieradzu gdzie odbył się piknik rodzinny.
Ale cyrk, jak matka umiera to kosciola nie ma tam.
OdpowiedzUsuńKto nie ma w głowie ten ma w nogach
OdpowiedzUsuńZbyszek szacun dla ciebie że ci się chciało robić fotorelacje przez pół dnia
OdpowiedzUsuńPrzed kim bronią rodzine i życie kto komu i co chce odebrać.Zwykla polityka pustych haseł i mobilizacji elektoratu bo wróg czycha gdzieś jest,obudzimy strach idźmy
OdpowiedzUsuń