W dniu 10 maja w Warszawie na godzinę 12:00 zaplanowany został kolejny strajk rolniczy. Piątkowa manifestacja odbędzie się pod hasłem "Precz z Zielonym Ładem", a jej organizatorami są NSZZ "Solidarność" i NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność". Z Sieradza do Warszawy wyjechała również silna grupa przedstawicieli "Solidarności" i rolników, w której są między innymi Mirosław Owczarek, Krzysztof Kulawiak, Andrzej Czapnik czy Bogdan Nowak.
Jak powiedział w czwartek PAP rzecznik rolniczej "Solidarności" Adrian Wawrzyniak:
"Rozwiązania, które przyjęła już Komisja Europejska nie zadowalają rolników. Są to doraźne działania i mówi się o zawieszeniu o rok działań związanych z Zielonym Ładem, jest to tak naprawdę kreowane pod wybory do europarlamentu i po wyborach do PE moglibyśmy się obudzić się w sytuacji, że Zielony Ład będzie nadal obowiązywał."
Rzecznik "Solidarności" poinformował, iż podczas piątkowej manifestacji rozpocznie się bardzo ważna zbiórka podpisów pod petycję o referendum (przeprowadzane razem z NSZZ Solidarność). Propozycja pytania referendalnego brzmi:
"czy jest pani/pan za zobowiązaniem prezydenta RP i parlamentu i rządu do odrzucenie polityki klimatycznej zawartej w tzw. Zielonym Ładzie".
Wawrzyniak zaznaczył, że podpisy te zostaną przekazane marszałkowi Sejmu. Solidarność będzie oczekiwała na szybkie rozpisanie referendum w tej sprawie. Referendum to ma być wiążące dla rządu, by podjął stosowne działania w KE.
Jak podaje stołeczna policja:
"W zabezpieczenie protestu zaangażowani są policjanci ze wszystkich jednostek podległych Komendantowi Stołecznemu Policji w tym: prewencji, ruchu drogowego, służby kryminalnej, a także zespołu antykonfliktowego, którego zadaniem jest zapobieganie sytuacjom kryzysowym i łagodzenie emocji. Dzięki wsparciu Komendanta Głównego Policji o bezpieczeństwo będą także dbali policjanci z innych garnizonów".
(Zdjęcia uczestnicy protestu z rejonu sieradzkiego)
Gdzie ci niby rolnicy byli jak rządził PiS, siedzieli cich bo bostali intratne posady, więc swoje mord.... trzymali cicho. To są właśnie tacy sami zdrajcy jak sędzia który uciekł na Białorusi
OdpowiedzUsuńA ja bym chciał żeby dzisiaj im wpadł w ręce dziś jakiś zdrajca unioeuropejski
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze!!! jechać z tymi psiarczykami unijnymi !!!!
OdpowiedzUsuńPisowskie onuce.
OdpowiedzUsuńTak jest niemiecko ruski sługusie :)
UsuńRuski to raczej pisior
Usuńbrawo Sieradz !!!
OdpowiedzUsuńNiestety na tym proteście nie ma rolników tylko jakieś pachołki pisu, widać to bardzo dokładnie po tych którzy pojechali z Sieradza, solidarne miasto sieradz, widać jakia to partia, oczywiście że PIS TYLKO INNA NAZWA
OdpowiedzUsuńco ja czytam, niewolnicy fonderSrajen i Makarona już szczerzą kły ...
OdpowiedzUsuńCi rolnicy to tak jak ten sędzia. Jak nasi przy korycie to Unia dobra. Jak naszym ryje od koryta odrąbali to Unia zła. A i zły Tusk. Jak pisowski komisarz podpisywał zielony ład to było super. Teraz jest źle.
OdpowiedzUsuńPo ośmiu latach wielkie przebudzenie "NSZZ SOLIDARNOŚĆ" -gdzie byli do tej pory? Każdy zbija swój kapitał polityczny ; głęboko w tyle mają rolników , na ich garbach Pazerni i Skorumpowani wjadą do Europarlamentu ku uciesze gawiedzi ,ha ha!!!
OdpowiedzUsuńKościuszko czy Piłsudski wiedzieliby jak pogonić tych antypolskich sługusów
OdpowiedzUsuńNo raczej z Sieradza to widać pojechały same MOCHERY i związkowcy SOLIDARNOŚCI, a gdzie rolnicy. Szkoda że przewodniczący ANTONI nie był tak aktywny jak z Przedsiębiorstwa Komunalnego w latach 90 wywalali ludzi na pysk z pracy, to pan przewodniczący grzał sobie ciepła posadę a pracowników miał głęboko w DUP...
OdpowiedzUsuńJaka solidarność, jacy rolnicy. Tam sami działacze partii Prawo i Spr***..
OdpowiedzUsuńDo Warszawy pojechali przedstawiciele Solidarności. Przewodniczący Owczarek i Przewodniczący Kulawiak są Przewodniczącymi w swoich zakładach pracy. To że też są Solidarnym Mieście Sieradz to chyba nic złego. Prawdziwi patrioci.
OdpowiedzUsuńWstyd mnie za tych z flagą pod szyldem Sieradza 8 lat chodzili na sznurku u Kaczora i nic nie zrozumieli poza nienawiścią jaka była na każdym kroku ale nie ma co się dziwić pisowcy to fanatycy a do czego prowadzi fanatyzm to wiemy z historii, co tam robi radny Owczarek Lichocka wam zafundowała wycieczkę do stolicy wstyd
OdpowiedzUsuńTo nie rolnicy to pisowskie BYDŁO!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńDyskutować z wyznawcą PiS to jak grać z gołębiem w szachy narobi bałaganu na końcu zrobi kupe i powie że wygrał
OdpowiedzUsuń