wtorek, 26 listopada 2024

Co dalej z farmą fotowoltaiczną na Okręglicy i Sokołowie?

W dniu 26 listopada odbyło się kolejne już w tym roku posiedzenie Rady Gminy Sieradz. Posiedzenie było naprawdę ciekawe i nie pozbawione emocji a to za sprawą kolejnej odsłony tematu powstanie farmy fotowoltaicznej w Okręglicy i w Sokołowie. 

(Zdjęcie archiwalne)


Wygląda na to że sytuacja robi się patowa, z jednej strony Urząd Gminy Sieradz chciałby pozyskać tani prąd i zbudować farmy fotowoltaiczne, z drugiej jednak ich lokalizacja budzi sprzeciw mieszkańców Okręglicy i Sokołowa, którzy zgadzają się na farmę ale w innym miejscu a nie jak twierdzą na użytkach rolnych, 13 i 30 metrów od domostw.

Posłuchajcie co w temacie farmy fotowoltaicznej jeszcze przed sesją Rady Gminy Sieradz mówił Wójt Gminy Sieradz Jarosław Kaźmierczak (wysłuchaj MP3)a także co mówili Dariusz Knop sołtys Sokołowa i Jarosław Wojtysiak sołtys Okręglicy (wysłuchaj MP3).

Żeby można było konkretnie porozmawiać w temacie farmy fotowoltaicznej oraz zadać konkretne pytania by uzyskać szczegółowe informacje na dzisiejszym posiedzeniu mieli być: inwestor, dzierżawca i radca prawny z gminy, tych jednak nie było. 

Na sesji było wiele wystąpień osób zainteresowanych tym tematem. Wypowiadał się także o zaistniałej sytuacji sołtys Okręglicy Jarosław Wojtysiak (wysłuchaj MP3).

Jak wynika z wypowiedzi mieszkańców inwestor nic nie wiedział o ich proteście w temacie farmy, dowiedział się o nim od nich samych na spotkaniu do którego doszło ponieważ mieszkańcy Sokołowa wybrali się do "inwestora" a przypomnijmy że na poprzedniej sesji Wójt Gminy Sieradz Jarosław Kaźmierczak mówił że jest utrudniony kontakt z inwestorem "...próbowałem się skontaktować, kilkukrotnie dzwoniłem, no  niestety ...prezes nie odebrał ode mnie..."

Poniżej prezentujemy wypowiedź jednej z mieszkanek Sokołowa, słuchając jej można wyciągnąć wiele ciekawych wniosków (wysłuchaj MP3).

Ciekawie też w tym temacie wygląda postawa niektórych radnych. Otóż sprawa jest już na tak zwanym "świeczniku" tak długo że wszyscy radni powinni poznać jej szczegóły, jednakże na posiedzeniu Rady Gminy jeden z radnych stwierdził że nie wie jak wygląda sytuacja z lokalizacją urządzeń fotowoltaicznych i poprosił protestujących o sporządzenie mapki w którym miejscu mają docelowo być one ustawione, drugi stwierdził że nie rozumie protestów ludzi bo przecież to są inwestycje dla dobra gminy i ludzie powinni się cieszyć a nie protestować.

Co będzie dalej z zatargiem o farmę fotowoltaiczną na Okręglicy i Sokołowie pokaże czas. A państwo co myślicie o całej sytuacji ?

Poniżej link do wcześniejszego artykułu dotyczącego farmy fotowoltaicznej w Okręglicy.



13 komentarzy:

  1. Oglądałem dziś Sesje Rady Gminy wypowiedzi radnych oraz wójta i aż ciśnie się jedno pytanie na usta: Kto wam ich tam wybrał?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kto ? No wyborcy 😄. Jedni są radnymi z powołania a inni dla kasy i nic mądrego dla swoich wyborców nie zrobią ,nie będą o nich dbać tylko kasę brać 😁😁. Przyjda na sesję , zagłosują c..j wie n co i po co ale kasa się zgodzi.Brawo już tylko dla wyborców ,że bez zastanowienia wybierają swoich radnych,którzy ich mają w d..e 😁

      Usuń
  2. fajnie tam w tej gminie macie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba zrobić reset w urzedzie gminy

      Usuń
  3. Zastanawia mnie, dlaczego inne portale z naszego regionu się tym nie interesują. Państwo zainteresowani chyba musicie tę sprawę szerzej rozgłośnić. Trzymam za Was kciuki!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie interesują się, bo nie gryzie się ręki która karmi, obojętnie czy to Prezydent czy Wójt.
      A poza tym jakie inne portale? Co, nasze wiadro?
      Niema u nas już porządnych dziennikarzy.

      Usuń
    2. Telewizja też zrobiła materiał z wczorajszej sesji

      Usuń
  4. Do Sejmu protestować .Jak jest ustawa o farmach, to tyle waszego ze sobie pochodzicie i poprotestujecie .Farmy powstają we wszystkich gminach i nikt nie protestuje tylko tu aktywisci sie zebrali zwlaszcza tacy co nie maja nic do roboty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepisy o farmach nie są jednoznaczne i inwestorzy chcą to wykorzystać, póki nie zostaną wprowadzone obostrzenia i ograniczenia. Tereny pod farmy wydzierżawiają ci, którym nie chce się pracować i liczą na łatwy, szybki (może atrakcyjny) zarobek - liczy się dla nich tu i teraz, a nie przyszłość.

      Usuń
    2. Ale bełkot, gdzie zarobisz z tej 4 czy 5 klasy ziemi sensowny pieniądz? Wcale sie nie dziwię osobom chętnym na wydzierżawienie. To ich ziemia i własność, szanuj to.

      Usuń
    3. Panele voltaiczne mogą być ale nie 10 metrów od domu.

      Usuń
  5. W Sieradzu melon też farmę postawi.

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda tu odpowiadać niektórym na te komentarze...chora zielona energia narzucana przez Unię nas wykończy...ludzie którzy protestują to nie aktywiści lecz zwykli Kowalscy którzy mają mieć to dziadostwo za oknem...

    OdpowiedzUsuń