Od paru dni nasi czytelnicy informują nas że lekarze wypisują recepty na leki na grypę których nie ma w Sieradzu. Są oburzeni że muszą wracać ponownie do przychodni i zapisywać się ponownie do lekarza by ten zmienił receptę a lekarze z kolei robią to niechętnie.
Jesień, zima i wiosna to okres wzmożonego zachorowania ludzi. Wysokie gorączki, katar, ból gardła i uciążliwy kaszel powodują iż szukamy pomocy u lekarza. Odkąd pojawił się test na grypę typu A/B lekarze coraz częściej wysyłają pacjentów na badanie pod kontem grypy. Gdy test wskaże że pacjent ma właśnie ją to lekarze wypisują leki przeciw wirusowi grypy typu A/B.
Problematycznymi lekami stały się Tamiflu i Tamivil, które zawierają substancję czynną zwaną oseltamiwirem. Z powodu bardzo dużego zachorowania ludzi w Polsce na grypę leku zaczyna brakować w aptekach a nawet go nie ma w hurtowniach medycznych. Okazuje się iż producenci tych leków mają ograniczone zdolności produkcyjne i nie są wstanie wyprodukować ich na tyle dużo by były normalnie dostępne.
Tu zaczyna się problem naszych pacjentów, którzy mając wysoką gorączkę i mocny mokry kaszel zaczynają szukać leku. Najpierw w Sieradzu, ale tu go nie ma. Zaczynają więc go szukać w okolicznych miejscowościach i tu też go nie ma, więc zaczynają się kłócić w aptekach gdzie farmaceuci są przecież nic nie winni. Pacjenci wracają do przychodni i próbują dostać się ponownie do lekarza ale ten już ich nie przyjmie: bo go już nie ma, bo już przyjął np. 30 pacjentów i nie ma siły albo dostają informację że mają grypę i mają brać te leki które są przepisane (nie ważne że są trudno dostępne w Polsce i nie wiadomo kiedy będą).
Nie leczona grypa może wywołać zapalenie oskrzeli i zapalenie płuc szczególnie u osób starszych powyżej 65. roku życia. Może też zaostrzyć współistniejące choroby przewlekłe takie jak: astma, cukrzyca czy choroby niedokrwienne serca. Może więc szanowni lekarze warto się zastanowić kiedy zrobiliście test na grypę czy pisać takie leki, których nie ma lub są bardzo trudno dostępne nie tylko w Sieradzu ale i w Polsce a dobrze o tym wiecie.
W dniu 12 lutego pisząc ten artykuł dostępność leku Tamiflu najbliżej Sieradza jak wskazuje aplikacja "Gdzie po lek" była w aptece Codziennej w Sukowie 279a to taka miejscowość za Kielcami i jeszcze trzeba zadzwonić i zarezerwować ten lek bo są ostatnie paczki.
Szanowni lekarze troszeczkę szacunku, empatii i troski w stosunku do pacjenta. Serio mieszkańcy Sieradza często emeryci mają jechać po tabletki w okolice Kielc albo jeszcze dalej?
Pacjenci tych leków nie wykupią i przyjdą drugi raz do przychodni tworząc kolejki do lekarzy pierwszego kontaktu, drugi raz w ciągu tygodnia, drugi raz NFZ zapłaci lekarzowi za wizytę.
Jak powiedzieli nam nasi czytelnicy, którzy do nas napisali z tym problemem zdecydowali się już na zmianę lekarza i przychodni, ponieważ ich zdaniem nie otrzymali pomocy tylko zostali po prostu zbyci.
Drodzy czytelnicy rozumiemy was i współczujemy a przede wszystkim życzymy dużo zdrowia i troszkę podpowiadając może warto przemyśleć zaszczepienie się na grypę w tak zwanym okresie grypowym by uniknąć takich dziwnych sytuacji na przyszłość.
standardowa tępa śpiewka że antybiotyków nie przepisuje się na grypę a potem człowiek wraca jeszcze dwa razy w miesiącu do lekarza, ja mogę robotę stracić ale ważne że konował kasę z NFZ wyciąga no i ekwiwalent za przepisywane leki
OdpowiedzUsuńAntybiotyki na grypę, brawo xD
Usuńmi doktórka powiedziała ze zamienników nie ma a i tak spytałam się w aptece i zaoszczędziłam 35 zł, tacy lekarze nas leczą DOROBKIEWICZE !!!
OdpowiedzUsuńLekarz nie zarabia na tym, co kupujesz w aptece, ale żyj dalej w szurskiej nieświadomości
UsuńTak się właśnie tworzy problemy w służbie zdrowia i robią to sami lekarze ot co ...
OdpowiedzUsuńGdyby firmy farmaceutycznie nie płaciły lekarzom co mają przepisywać nie było problemu z lekami, korupcja w białych rękawiczkach
OdpowiedzUsuńMi się udało kupić tamivil a po nim miałem już na kontroli zapalenie oskrzeli także w aptece zostawiłem dwa razy więcej.
OdpowiedzUsuń70 latków do innego województwa po lek wysyłać? Pogrzało ich ?
OdpowiedzUsuńNo najlepiej Gripex coś na kaszel a po 4 dniach wzywać karetkę
OdpowiedzUsuńniestety taką mamy rzeczywistość w Polsce bez względu na to kto rządzi
OdpowiedzUsuńno tragedia jakaś dobrze że lekarz mój myśli jeszcze inaczej i mi dał od razu antybiotyk który szybko mi pomógł
OdpowiedzUsuńlekarz ma w nosie że nie będzie ciebie ze dwa tygodnie w pracy, że zawiśnie nad tobą groźba zwolnienia z powodu eksperymentów medycznych
OdpowiedzUsuńnajlepiej prywatnie przyjmować i brać po 200 zł od ludzi
OdpowiedzUsuńnie było by może problemu gdyby te leki były naprawdę dostępne
OdpowiedzUsuńTamivil tabletki; 75 mg; 10 tabl. 58,00 zł 100% nie są refundowane a Tamiflu
OdpowiedzUsuńkapsułki twarde; 75 mg; 10 kaps. 83,00 zł 100% nie są refundowane , normalnie film Botoks się kłania
a ten tamivil i tamiflu to pewnie z cukru pudru jest ?
OdpowiedzUsuńno przecież nie przepisuje się antybiotyków na grypę :)
OdpowiedzUsuńMoże ktoś z NFZ zainteresuje się wyłudzaniem pieniędzy z kasy chorych przez niektórych lekarzy ?
OdpowiedzUsuńoj tam sztuczny problem, może za dwa tygodnie lek już będzie w aptece :D a że nie pomoże to inna sprawa ;)
OdpowiedzUsuńJa mam swojego lekarza rodzinnego na POW 27 najlepsza przychodnia w Sieradzu, byłam z mamą w poniedziałek u mamy stwierdzono grypę sympatyczna pani doktor wypisała leki starszej daty i bez problemu je kupiliśmy w aptece , tak więc można normalnie leczyć chorych.
OdpowiedzUsuńWygląda to tak jakby firmy produkujące gorąco polecały się lekarzom by pisali w kółko ten sam lek
OdpowiedzUsuńSą leki, które lepiej działają na większą część populacji mimo dokładnie tej samej substancji czynnej. Ale standardowo "myślący" pacjent widzi wszędzie spisek ;)
Usuńszczepcie się na grypę to wtedy przechodzi się ją łatwiej , lekko
OdpowiedzUsuńkiedyś ludzie byli bardziej odporni a po przyjściu z dworu z pracy grzali się przy piecach, dziś truje nas nawet jedzenie i dlatego chorujemy
OdpowiedzUsuńsą lekarze i lekarze i tyle w temacie
OdpowiedzUsuńaha nie ma leku i za trzy dni na kontrolę hehe po nowe inne leki ale dopiero za trzy dni ??? A to jeśli wiadomo że tego leku nie ma to nie można innych leków napisać już dziś? co za trzy dni będą bardziej skuteczne czy będą inaczej smakować ?
OdpowiedzUsuńNo to jest temat do dyskusji skoro lekarze wiedzą że nie ma leku w aptece to i piszą tylko taki , to chyba nie jest udzielenie pomocy, jest na to chyba jakiś artykuł ?
OdpowiedzUsuńLudzie uciekajta, doktory jadą ...
OdpowiedzUsuńNiby racja
OdpowiedzUsuńTrza uciekać z tego miasta
OdpowiedzUsuńZabrać im uprawnienia i się nauczą
OdpowiedzUsuńW grudniu miałem operacje w Halle w Niemczech.
OdpowiedzUsuńBo tu pracuje.
Na chorobowe i wróciłem do Sieradza.
Myślałem że leczenie skończę w Sieradzu.
Jaki ja byłem głupi i naiwny.
W szpitalu jakbyś zemdlał,to nawet sprzątaczka mopem by cię ominęła.
Wszystko prywatnie musiałem robić,bo na kasę chorych to u nas w mieście to już tylko umrzeć można.