sobota, 15 marca 2025

"65 lat w sporcie" - spotkanie z Władysławem Sieczkowskim

W piątek w Teatrze Miejskim w Sieradzu miał miejsce benefis Władysława Sieczkowskiego, który to opowiadał o 65 latach sportu w naszym mieście. Wśród zaproszonych gości oprócz przedstawicieli władz miasta byli dawni podopieczni pana Władysława, rodzina oraz bliscy i dalsi znajomi.

Władysław Sieczkowski to prawdziwa legenda sieradzkiego sportu, w przeszłości był znakomitym zawodnikiem i trener lekkoatletycznym w sieradzkich klubach Żeglinie oraz Starcie. Zajmował się również piłką nożną prowadząc młodych piłkarzy Warty Sieradz, był też organizatorem "Biegów Ulicami Sieradza" czy "Maratonu pływackiego między mostami" na rzece Warcie. Wspólnie z synami organizował także turnieje i rozgrywki ligowe w ringo.

W dniu 14 marca w Teatrze Miejskim przed zaproszonymi gośćmi Pan Władysław opowiadał o historii sieradzkiego sportu. To była niezwykła podróż, w którą zostaliśmy wszyscy zabrani słuchając wspomnień i oglądając pokaz zdjęć bohatera tego wieczoru.

W przerwie imprezy na scenie zaprezentował się publiczności zespół "Trio De Janeiro" któremu akompaniował Jarosław Miłek. Spotkanie zakończyły owacje na stojąco dla Pana Władysława, potem był czas na życzenia i wspólne wspominanie starych czasów.

Organizatorem benefisu był Urząd Miasta Sieradz, MOSiR Sieradz oraz Sieradzkie Centrum Kultury.












































































































































































































































































































20 komentarzy:

  1. Chłopaki szacunek, pozamiataliście ... :D

    OdpowiedzUsuń
  2. 300 fot, jak wojownicy pod Termopilami

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja powiem tak, jest praktycznie 1 w nocy, Pan Zbyszek to chyba nie śpi wcale

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak zawsze piękne zdjęcia!
    Jest Pan najlepszy!

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny benefis

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda tylko że podobni ludzie panu Władkowi, tacy którzy coś chcą robić, są zdolni muszą opuścić to miasto ... Tak jest rok w rok

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez prywaty proszę. To był wieczór pana Władysława. Gratulacje i szacunek dla Niego.

      Usuń
    2. duzo ludzi działa, ale nie wynajmuje im sie teatru. istny teatr !

      Usuń
  7. Super wieczór, magia wspomnień

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniały wieczór. Piękne wspomnienia. Panie profesorze od wędrówek: dziękuję za serce i zaangażowanie. Jest pan wyjątkowym człowiekiem.

    OdpowiedzUsuń
  9. cóż to było za spotkanie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. To spotkanie mogło trwać i trwać

    OdpowiedzUsuń
  11. Prywatna. Impreza w teatrze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Matołku nie była to prywatna impreza, organizatorami spotkania było miasto Sieradz, MOSiR, i każdy chętny mógł wejść na to bardzo ciekawe spotkanie.

      Usuń
    2. Nieprawda. Mogłeś przyjść i posłuchać.

      Usuń
  12. Piękna uroczystość i wspaniałe zdjęcia brawo

    OdpowiedzUsuń
  13. ...... benefis Pana Sieczkowskiego , to wielka gala , tym bardziej , że odbywała się sali Teatru Miejskiego,Benefis i miejsce uroczystości obligują do przybycia w odpowiednim stroju- dresy i golfy do garnituru są wykluczone / szkoda ,ze nie założyl trampek/, tym strojem uwłaczył dostojnemu jubilatowi i nam wyborcom,kto ? przewodniczący Samorządu Miejskiego,Jak niedouczony to niech bierze przykład z Wójta Gminy Sieradz,Amoże zapatrzył się partnera , bo golfiki jednakowe = partner to policjant - tego nie komentuję , może dali im w nagrodę?

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie wiem po co się tu drapiecie ?

    OdpowiedzUsuń
  15. Beznadziejny wpis.

    OdpowiedzUsuń
  16. To wspaniały kawałek historii. Tak odległej i przypomnianej tego wieczoru. Wielkie dziękuję.

    OdpowiedzUsuń