W dniu 21 lipca około godziny 16:20 służby ratunkowe w Sieradzu zostały poinformowane o potrąceniu dziecka na ulicy gen. Stefana Roweckiego-Grota. Do poszkodowanego dziecka została wezwana karetka pogotowia ratunkowego. Na miejscu policjanci z sieradzkiej drogówki wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.
(fot. Grupa Alarmowo)
Rodzice pewnie nie upilnowali i dziecko wybiegło pod auto i oczywiście wszyscy zwalą na kierowcę
OdpowiedzUsuńJako mieszkaniec roweckiego wątpię w winę kierowcy (jeżeli był trzeźwy) ponieważ sam już nie raz miałem sytuacje że ktoś wybiegł lub wyjechał mi w tym miejscu na droge.
OdpowiedzUsuńŚcigali się na rowerach i jeden nie zdążył
OdpowiedzUsuńwidziałeś to ?
UsuńMasakra. Dzieci puszczone samopas, bez znajomości podstawowych zasad zachowania się w przestrzeni publicznej. Przebiegają przez ulicę, nawet wzrok im nie zadrży żeby zerknąć czy coś jedzie. Nie mówiąc już o rowerach czy hulajnogach. Współczuję kierowcy stresu i mam nadzieję że rodzice zaczną w końcu ponosić odpowiedzialność
OdpowiedzUsuńZa moich czasów , byliśmy bardziej edukowani w szkole.
OdpowiedzUsuń