W piątek 8 sierpnia około godziny 8 rano służby ratunkowe w Sieradzu odebrały zgłoszenie o wypadku, do którego doszło podczas prac naprawczych kombajnu, mężczyzna został porażony prądem.
Na miejsce zgłoszenia zostały zadysponowane wszystkie służby ratunkowe w tym
LPR. Mimo podjętej niezwłocznie akcji reanimacyjnej nie udało się uratować
życia 37-letniego mężczyzny, przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon
mężczyzny.
Czynności wyjaśniające w tej sprawie prowadzą policjanci ze Złoczewa pod nadzorem prokuratora.
W akcji ratowniczej udział brało pięć zastępów straży
w tym trzy z JRG
Sieradz i dwa zastępy OSP, ratownicy medyczni, LPR i policja. Za zdjęcia
dziękujemy PSP Sieradz.
pracował niezgodnie z BHP
OdpowiedzUsuńCo może wiedzieć taka wsza jak ty czy pracował zgodnie z przepisami BHP- zastanów się co piszesz.
OdpowiedzUsuńCo może wiedzieć taka wesz jak ty że piszesz że pracował niezgodne z przepisami BHP.
OdpowiedzUsuńI po co ten jad? Musisz już wyzywać od wszy? Napisał prawdę bez obrażania kogokolwiek. Gdyby wszystko zadziałało jak powinno to by żył. Co nie zmienia faktu że szkoda młodego człowieka.
OdpowiedzUsuńWystarczy chwila nieuwagi 😟
OdpowiedzUsuńGdyby pracował zgodnie z przepisami BHP to by żył, proste...
OdpowiedzUsuńBardzo uczynny i wspaniały był człowiekiem szkoda że taki odchodzi wiele by jeszcze pomógł ludziom wypadek każdemu może się przytrafić.
OdpowiedzUsuń