środa, 9 sierpnia 2017

Mistrz nauki jazdy na ulicach Sieradza


Nauka jazdy to czas, kiedy uczymy się jeździć, zastanawiające jest, po co na miejscu pasażera siedzi instruktor?. Chyba po to, aby pisać sms i siedzieć na profilach społecznościach.


Kilka dni temu jadąc jedną z ulic Sieradza, zbliżając się do oznakowanego przejścia dla pieszych, widziałem jak, zatrzymują się samochody, aby przepuścić pieszych i rowerzystów. 
Niestety nauce jazdy widać bardzo się spieszyło, gdyż ruszyła, gdy na przejściu był rowerzysta. 
Co sądzicie o takich zachowaniach przez auta nauki jazdy, a dokładnie przez instruktorów, którzy w taki sposób uczą młodych adeptów jazdy na ulicach naszego miasta, zapraszamy do pozostawiania komentarzy pod materiałem. 

10 komentarzy:

  1. Ja pierdo... Ten instruktor powinien stracić licencje . Niech policja się tym zainteresuje !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pieszy z prawej strony nie był jeszcze przy krawędzi drogi sądzę, że rowerzysta również ponieważ nie zszedł on z rowera więc poruszał się znacznie szybciej. Nie widzę tutaj żadnej winy nauki jazdy gdyby każdy czekał na człowieka zmierzającego w kierunku przejścia, który ma jeszcze kilka metrów aby do nich dotrzeć to Sieradz tonąłby w korkach . Podsumowując.. nie widzę błędu nauki jazdy a widzę winę rowerzysty. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sieradz tonie w korkach przez Elki

      Usuń
    2. Zwracam uwagę, że tam jest ścieżka rowerowa, więc nie zachodzi potrzeba schodzenia z roweru. Żadnej winy rowerzysty nie ma.

      Usuń
  3. No faktycznie, afera tysiąclecia... jakby mistrzowie z rej. ESI dziennie nie wykonywali podobnych szopek, abo lepszych i to ci już bez L na dachu.
    Instruktor z fotela pasażera zapewne wszystkiego też nie zobaczy i nie zareaguje w porę choćby chciał. Może bus zasłaniał pole przed przejściem, może to było lepsze wyjście niż zahamowanie na przejściu i zablokowanie całkiem przejazdu? Najłatwiej nagrać filmik i dać do internetu.
    Kto pierwszy bez grzechu czy jakoś tak?

    OdpowiedzUsuń
  4. W Sieradzu nikt nie wie po co są przejazdy dla rowerów widocznie instruktorzy też

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie przesadzajmy, nic złego nie zrobił. Ruszył i rozładował ruch. Zgodnie z przepisami to pan po lewo nie może wyprzedzać eLki nie na odwrót.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to jakieś nowe przepisy wymyśliłeś, to "L" nie wolno wyprzedzać przed przejściem lub na przejściu, a "L" wolno wyprzedzać na przejściu. Większych BREDNI to już nie mogłeś (aś) wymyślać

      Usuń
  6. L w Sieradzu to Tragedia!!!Instruktor patrzy w tel. A Nie na ucznia i droge on Ma uczyć i tłumaczyć a nie że kurs zdał przez urząd bezrobotnych i przejeazdem jak jade tym miastem to Współczuje innym kierowcą tych Amatorskich Nauk Jazdy Pozdrawiam gapowatych instruktorów.

    OdpowiedzUsuń
  7. Na al.grunwaldzkiej to notoryczne zachowanie uczacych sie jazdy, instruktorzy no coz szkoda slow dla co poniektorych , potrafia jeszcze wyzwac pieszego na pasach .

    OdpowiedzUsuń