Do groźnego
wypadku drogowego doszło na 150 kilometrze drogi
ekspresowej S8, tuż przed węzłem w Złoczewie. Informacje o zdarzeniu wpłynęły do służb ratunkowych w Sieradzu po godzinie 14 w piątek 13 października.
Policjanci z
Sieradza wyjaśniają okoliczności wypadku z udziałem autobusu i samochodu
osobowego. Wskutek wypadku do sieradzkiego szpitala trafiło 5 osób w tym 4
dzieci.
Droga ekspresowa w kierunku Wrocławia od Sieradza jest całkowicie
zablokowana, jak powiedziała nam starszy aspirat Agnieszka Kulawiecka z sieradzkiej
policji droga będzie całkowicie zablokowana minimum do godziny 19.
I znowu S8 w okolicy Złoczewa, to jakaś klątwa, czy co?
OdpowiedzUsuńNie, to nie jest żadna klątwa tylko wina kierowcy autobusu.
OdpowiedzUsuńTrzeba pierw sprawdzić, a potem ferować wyroki.
UsuńCzytaj:
https://kontakt24.tvn24.pl/sg/zaslabla-za-kierownica-uderzyl-w-nia-autobus-5-osob-w-szpitalu,243626.html
Trzeba wszystko sprawdzić, a potem ferować wyroki, czytaj:
Usuńhttps://kontakt24.tvn24.pl/sg/zaslabla-za-kierownica-uderzyl-w-nia-autobus-5-osob-w-szpitalu,243626.html
Nie wszystko jest tylko białe i czarne.
Więcej mądrości życzę.
To nie wina kierowcy autokaru!Pani jadaca samochodem marki skoda zaslabla jej auto stanelo na drodze szybkiego ruchu a kierowca jadacy za panią w ostatniej chwili zdążył zareagować niestety kierowcy autokaru juz sie nie udało...
UsuńAuto nie "stanęło" tylko baba nim stanęła. Auto nie staje samo w wyniku zasłabnięcia kierowcy, poza tym rzekome zasłabnięcie to najprawdopodobniej wymówka. Babę wyciągnięto przecież z auta nieprzytomną (w wyniku zderzenia) więc kto i kiedy puścił tę bujdę o zasłabnięciu ?
UsuńBaba jest winna doprowadzenia do katastrofy w ruchu lądowym; zachowanie takie jak nagłe, bezmyślne hamowanie jest jednym z typowych zachowań bab na drodze.
Jej rzekome zasłabnięcie to próba spłycenia własnej winy.
Kierowca przed autobusem zdążył wyminąć tą kobietę w ostatniej chwili, nawet kierunku nie zdążył włączyć, a oboje jechali raptem niecałe 90km/h. Kierowca ma ponad 20 letni staż pracy, jako kierowca zawodowy i dopiero pierwszy wypadek. Kobieta nieszczęśliwie zasłabła, najprawdopodobniej w wyniki udaru...ale jak zawsze najłatwiej wypowiadać się osobom, które nie były na miejscu wypadku, bądź nie umieją czytać ze zrozumieniem...
OdpowiedzUsuńTo wygląda na rozszerzone samobójstwo. To nie było przeciez zwykłe zatrzymanie auta na pasie, musiała nagle i ostro zachamować skoro auta za nią nie zdążyły jej wyminąć. No i na pasie ruchu , nie na awaryjnym.
UsuńNasza droga koleżanko wracaj szybko do zdrowia!Czekamy!
OdpowiedzUsuńSzkoda dzieciaczków i tego kierowcy... 20 lat za kółkiem i jakaś baba nagle staje przed nim na pasie, zupełnie jakby chciała samobója popełnić. Akurat staje na pasie bo się źle poczuła, mhmm, i wam o tym powiedziała? Dlatego stanęła na pasie a nie na poboczu?
UsuńSzkoda dzieciaczków i tego kierowcy z 20 letnim doświadczeniem. Tyle kariery a tu jakaś baba staje przed nim na pasie bo niby źle się poczuła, tak? Powiedziała wam o tym? Jeszcze przed uderzeniem czy już po?
UsuńProszę się modlić do Pana Boga naszego... On nawraca opętane stare baby....
UsuńDziś dowiedziałam się kim jest ta pani, która spowodowała wypadek i ile ma za uszami. Ja to widzę tak: Pan Bóg pacnął ją w łeb by postawić ją do pionu. Ciekawe tylko czy zrozumie.
OdpowiedzUsuńPanie Boże..... ty który jesteś sprawiedliwy...
OdpowiedzUsuńJak widać po zdjęciach, tak się ustawiła aby duży w dupę jej wjechał. No i wjechał i stanął. Ech, dobrze, że chociaż autousy jeszcze stają. Takie czasy.
OdpowiedzUsuń