W piątek 19 stycznia tuż przed godziną 17 sieradzkie służby ratunkowe zostały powiadomione o groźnym wypadku na ulicy Sienkiewicza, na wysokości stadionu.
Po dojeździe służb na miejsce okazało się, iż jest to tylko kolizja, gdyż nikt
nie ucierpiał w tym zdarzeniu, zniszczone zostały tylko samochody.
Ze wstępnych
ustaleń wynika, iż sprawczynią tego zdarzenia jest kierująca Fiatem Punto,
która nie prawidłowo wykonała manewr wyprzedzania.
Ruch w miejscu kolizji
odbyła się wahadłowo przez godzinę, tuż przed 18 droga została całkowite
odblokowana.
No to pokazała "blondyna"
OdpowiedzUsuńZnam osobiście jedną "blondynę",która swoimi umiejętnosciami zawstydziła by nie jednego faceta. Płeć to nie wyznacznik.
UsuńA może brunetka? 😝☺
OdpowiedzUsuńUWAGA BABA ZA KÓŁKIEM !
OdpowiedzUsuńKolo stadionu prawdziwym zagrożeniem są auta przywożące dzieci na treningi... kompletny brak wyobraźni przy włączeniu się do ruchu na drogę główną.
OdpowiedzUsuńZabrać takiej idiotce brawo jazdy!!!
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tym i niech nigdy nie wsiada już za kierownice bo inaczej ktoś kiedyś zginie przez nią
UsuńA jakby to facet kierował też by było takie oburzenie?
OdpowiedzUsuńNie, bo mężczyzna w odróżnieniu od kobiety nie spowodował by kolizji
UsuńNie gdybaj, gowniara spowodowała poważne zagrożenie dla ruchu nie myśląc o konsekwencjach.
OdpowiedzUsuńCzy to ważne kto jechał czy facet czy kobieta ważne że nikt nie zginoł!!! a wyglądało to tragicznie.Dziewczyna bedzie miala obraz przed oczami na dlugo, jak nie na zawsze 😔
OdpowiedzUsuńhe he ,,ale jak się okazało nikomu nic się nie stało" ale zrymował.
OdpowiedzUsuńLudzie to są naprawdę okrutni. Zapewne dziewczyna duże konsekwencje z tego wyciągnie. Każdemu się zdarzy, nawet najlepszemu kierowcy. O pijanych kierowcach można napisać że gówniarze i idioci! Ważne że się nic nie stało kierowcą i pasażerom, a reszta to jest rzecz materialna. A te komentarze jeszcze mogą zniszczyć zdrowie psychicznie dziewczyny. Także czasem powstrzymajcie się od takich komentarzy.
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze, niech jej zniszczą zdrowie psychiczne... Dla mnie ktoś kto się zachowuje jak ona czyt. Wychodzi z auta i z beszczelnym uśmiechem na twarzy mówi do kierowcy że nic się nie stało i to nie jej problem bo auto brata no to sorry... Współczucia z mojej strony nie dostanie... A kierowcy któremu rozwaliła auto bardzo współczuję bo zbierał na nie bardzo długo a cieszył się może ze dwa miesiące....
OdpowiedzUsuńA ty tam byłeś, czy coś tam od kogoś słyszałeś?
Usuń