poniedziałek, 7 maja 2018

Co z chodnikiem przy Mickiewicza 7 ?

Do naszej redakcji napisali mieszkańcy bloku przy ulicy Mickiewicza 7 z prośbą o interwencję dotyczącą fatalnego stanu chodnika przy tej posesji, niestety prośby w ZGM i Przedsiębiorstwie Komunalnym nic nie pomagają.



Postanowiliśmy zająć się problemem, z jakim nie mogą poradzić sobie mieszkańcy budynku przy ulicy Mickiewicza 7. 
Faktycznie część chodnika nie nadaje się do użytkowania, jest pozarywany, płyty chodnikowe są zniszczone, co uniemożliwia z normalnego korzystania z chodnika. Duży problem powstaje również po opadach deszczu, gdyż w tym miejscu powstają bardzo duża kałuże, która uniemożliwia dojście do mieszkań, a można tu nadmienić, iż w budynku mieszkają osoby starsze i niepełnosprawne poruszające się przy użyciu kul ortopedycznych. 
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy wiceprezydenta Rafała Matysiak. Temat nie był nam znany, ale zaraz na początku tygodnia po długim weekendzie zajmiemy się tematem i będziemy próbowali naprawić ten pechowy chodnik. 
Mieszkańcom, którzy nas powiadomili o swoim problemie, dziękujemy za informacje i czekamy na kolejne takie informacje przesypane pocztą elektroniczną [email protected] 


Z ostatniej chwili.
Jak informują nas mieszkańcu bloku przy ulicy Mickiewicza 7, w ostatnią sobotę po raz kolejny na zniszczonym chodniku doszło do wypadku starsza osoba złamała sobie rękę.
 







4 komentarze:

  1. Jest tragedia nawet wózkiem z dzieckiem nie można normalnie przejść. Już drugi nie szczęśliwy wypadek na tym chodniku. Smieciarka też wjeżdża i zarywa chodnik co z tego że może się naprawi ten chodnik jak znów Smieciarka wjedzie i będzie to samo za jakiś czas

    OdpowiedzUsuń
  2. Baśce możecie zostawić ten chodnik, ona i tak ma wysokie loty, ale pozostali zasługują na coś lepszego

    OdpowiedzUsuń
  3. Może Redakcja zajmie się parkującymi samochodami przy krawężniku (za zatoczką)patrząc w stronę końca ulicy. Samochody parkują tak, że nie można bezpiecznie wyjechać np z uliczki do bloku nr 10. Samochody stoją po obu stronach tego wyjazdu praktycznie metr po jej obu stronach. Nikt tam nie respektuje przepisów ruchu drogowego, a Policja ma to w d.... chyba bo już wielokrotnie było to zgłaszane.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dosłownie przy wyjeździe z parkingu nieraz omal nie doszło do kolizji I do tego uniemozliwia to wyprzedzenie stojacego na przystanku autobusu mowa oczywiscie o wyjeździe na wprost sklepu.A droga jak I sam parking przy bloku nr 10 przy garażu jest w tak strasznym stanie że niedługo I tam ktoś rękę złamie

    OdpowiedzUsuń