Postanowiliśmy
zająć się problemem, z jakim nie mogą poradzić sobie mieszkańcy budynku przy
ulicy Mickiewicza 7.
Faktycznie część chodnika nie nadaje się do użytkowania,
jest pozarywany, płyty chodnikowe są zniszczone, co uniemożliwia z normalnego
korzystania z chodnika. Duży problem powstaje również po opadach deszczu, gdyż
w tym miejscu powstają bardzo duża kałuże, która uniemożliwia dojście do
mieszkań, a można tu nadmienić, iż w budynku mieszkają osoby starsze i
niepełnosprawne poruszające się przy użyciu kul ortopedycznych.
O komentarz w
tej sprawie poprosiliśmy wiceprezydenta Rafała Matysiak. Temat nie był nam
znany, ale zaraz na początku tygodnia po długim weekendzie zajmiemy się tematem
i będziemy próbowali naprawić ten pechowy chodnik.
Mieszkańcom, którzy nas
powiadomili o swoim problemie, dziękujemy za informacje i czekamy na kolejne
takie informacje przesypane pocztą elektroniczną [email protected]
Z ostatniej
chwili.
Jak
informują nas mieszkańcu bloku przy ulicy Mickiewicza 7, w ostatnią sobotę po
raz kolejny na zniszczonym chodniku doszło do wypadku starsza osoba złamała
sobie rękę.
Jest tragedia nawet wózkiem z dzieckiem nie można normalnie przejść. Już drugi nie szczęśliwy wypadek na tym chodniku. Smieciarka też wjeżdża i zarywa chodnik co z tego że może się naprawi ten chodnik jak znów Smieciarka wjedzie i będzie to samo za jakiś czas
OdpowiedzUsuńBaśce możecie zostawić ten chodnik, ona i tak ma wysokie loty, ale pozostali zasługują na coś lepszego
OdpowiedzUsuńMoże Redakcja zajmie się parkującymi samochodami przy krawężniku (za zatoczką)patrząc w stronę końca ulicy. Samochody parkują tak, że nie można bezpiecznie wyjechać np z uliczki do bloku nr 10. Samochody stoją po obu stronach tego wyjazdu praktycznie metr po jej obu stronach. Nikt tam nie respektuje przepisów ruchu drogowego, a Policja ma to w d.... chyba bo już wielokrotnie było to zgłaszane.
OdpowiedzUsuńDosłownie przy wyjeździe z parkingu nieraz omal nie doszło do kolizji I do tego uniemozliwia to wyprzedzenie stojacego na przystanku autobusu mowa oczywiscie o wyjeździe na wprost sklepu.A droga jak I sam parking przy bloku nr 10 przy garażu jest w tak strasznym stanie że niedługo I tam ktoś rękę złamie
OdpowiedzUsuń