Po tym, jak
rząd PiS wycofał się z programu in vitro, wiele samorządów wzięło tę sprawę we
własne ręce, przykładem
jest Łódź, gdzie już program działa.
Również w Sieradzu grupa mieszkańców
wyszła z akcją in vitro dla Sieradza, postanowiono zebrać podpisy i przedstawić
je władzom miasta i radnym, aby w budżecie miasta zabezpieczyć środki na
program in vitro.
Pomysłodawcy sieradzkiej akcji chcą, aby samorząd dokładał do
5.000 złotych za zabieg, tu można dodać, iż zabieg in vitro kosztuje od
8.000 do 12.000 złotych, wiele rodzin nie stać na tak drogie
zabiegi.
Po przedstawieniu pomysłu władzom miasta na czwartkowej sesji rady
miasta kolejnym krokiem powinno być podjęcie uchwały i poddanie jej głosowaniu
radnych. Niestety nie wiadomo kiedy radni będą głosować tę uchwałę i czy w
ogóle dojdzie do głosowania tej uchwały.
Z informacji, jakie zebrali
organizatorzy akcji, w Sieradzu program in vitro może dotyczyć 30-40 par.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz