Niestety kierowca był zbyt pijany, aby uciec i po około 2
kilometrach nie pojechał droga, tylko prosto w pole gdzie ugrzązł i jeszcze
bardziej uszkodził swój samochód. Bardzo szybko sprawcę kolizji, 45-letniego
mieszkańca Pabianic zatrzymał policyjny patrol wysłany na miejsce zdarzenia.
Jak powiedział nam oficer sieradzkiej policji asp.
sztab. Paweł Chojnowski, u 45-latak policyjny alkomat wskazał 3,1 promila.
Kierujący za swój czyn odpowie przed sieradzkim sądem.
szkoda passata
OdpowiedzUsuńNiee szkoda ziemi :)
UsuńA był taki ładny amerykańdżański
OdpowiedzUsuń