W środę 23 października około
godziny 17:35 sieradzkie służby ratunkowe odebrały zgłoszenie o zdarzeniu
drogowym na ulicy Uniejowskiej, w którym uczestniczyło jedno auto.
Po dojeździe na miejsce przez służby okazało się, iż kierujący samochodem
osobowym marki Alfa Romeo, jadąc od strony Rossoszycy w kierunku Sieradza
uderzył w latarnie.
Policjanci bardzo szybko ustalili, dlaczego doszło do tego
zdarzenia, kierujący mężczyzna był pod wpływem alkoholu.
Na miejsce zdarzenia
przybyli również ratownicy medyczni, którzy przewieźli kierowcę do sieradzkiego
szpitala.
Jak powiedzieli nam świadkowe zdarzenia, kierujący samochodem ledwo
stał na nogach i było czuć od niego woń alkoholu.
Kierowca faktycznie miał
problemy, aby wyjść z policyjnego radiowozu, gdy był zabierany przez ratowników
medycznych.
Jak powiedział nam oficer dyżurny sieradzkiej policji, utrudnienia
w miejscu zdarzenia mogą potrwać do około godziny 20, obecnie ruch tam odbywa
się wahadłowo.
Aktualizacja:
Aktualizacja:
Badanie
wykazało, że mężczyzna miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Ponadto
okazało się, że ma on dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów
mechanicznych wydany przez Sąd Rejonowy w Sieradzu. Sieradzaninowi grozi teraz
kara pozbawienia wolności do 3 lat za złamanie sądowego zakazu oraz do 2 lat
pozbawienia wolności za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości.
Co za skurw..... trzeba pokazywać ich pyski aby wytykać ich na ulicy i piętnować. 3 lata ale ciężkich prac w kamieniołomach a nie w celi z telewizorem i za naszą kasę.
OdpowiedzUsuńDebil z tego kierowcy
OdpowiedzUsuńCórka pomoże...
OdpowiedzUsuńUpublicznić wizerunek
OdpowiedzUsuń