W niedzielę 24 października około godziny 14 oficer dyżurny sieradzkiej policji odebrał zgłoszenie o kolizji drogowej, z której sprawca odjechał z miejsca zdarzenia.
Policjanci, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia zastali na miejscu uszkodzone dwa pojazdy i ich kierujących niestety na miejscu zdarzenia nie było sprawcy, który odjechał po kolizji.
Po jakimś czasie na miejsce zdarzenia przyjechał kierujący wraz z małżonka, która mówiła, że to ona prowadziła pojazd.
Niestety naoczni świadkowie mówili, że fordem kierował starszy mężczyzna, po przesłuchaniu świadków policjanci ustalili, jednak że to 62-letni mieszkaniec powiatu sieradzkiego prowadził pojazd pod znacznym wpływem alkoholu, badanie wskazało u kierowcy ponad 3 promile alkoholu.
62-latek za jazdę pod wpływem alkoholu i spowodowanie kolizji, w której uszkodził dwa pojazdy, odpowie przed sieradzkim sadem.
Za zdjęcia dziękujemy naszemu Czytelnikowi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz