W piątek 29 kwietnia przed godziną 18 oficer dyżurny sieradzkiej policji odebrał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, gdzie świadkowie odebrali nietrzeźwemu kierowcy kluczyki od samochodu Citroen Xsara Picasso.
Kolejny raz mieszkańcy Sieradza zachowali się prawidło, nie pozwalając odjechać drogowemu bandycie z miejsca zdarzenia.Tym razem na ulicy Popiełuszki w Sieradzu mieszkańcy naszego miasta zatrzymali 59-letniego mieszkańca Sieradza, który jechał pod wpływem alkoholu. Badanie przeprowadzone przez policjantów na zawartość alkoholu u kierowcy wskazało 2,3 promila alkoholu.
I tu kolejne zdziwienie policjantów obsługujących to zdarzenie, gdyż 59-latek w środę miał odebrane
prawo jazdy za spowodowanie kolizji pod wpływem alkoholu, o tym zdarzeniu
pisaliśmy tu link do materiału.
Tym razem mieszkaniec Sieradza odpowie przed sieradzkim sądem za spowodowanie kolizji i jazdę bez uprawnej i jazdę pod wpływem alkoholu.
Po co zamazywać mordy takich debili, niech wszyscy widzą co to za skurwy...
OdpowiedzUsuńI tutaj widać klasyczny przykład że prawo nie działa na takich kretynów,kara powinna być nie unikniona i odczuwalna.
OdpowiedzUsuńA co kierowca z Peugot też był nawalony, że tablice zakryte? Dość znane auto
OdpowiedzUsuńPewnie jakaś gniada polityczna, albo urzędas, dla tego zasłonięte tablice
OdpowiedzUsuń