Sieradzka plaża przy "Białym Moście" piątkowego wieczoru wybrzmiewała muzyką nowoczesną. Miłośnicy techno, house i trance mogli tu wytańczyć się do woli lub po prostu posłuchać konsolowych dźwięków stojąc na "Białym Moście". Sama muzyka techno, house i trance jest nieziemska. Potrafi rozruszać niejedne zastygłe bioderka a nawet łączyć w tańcu pokolenia. Dowodem na to jest znany w Sieradzu pan Henryk, który pierwszy był pod sceną i pierwszy zaczął się pod nią bawić zawstydzając przybyłą na Techradz młodzież.
(Fotorelacja)
Henryk rządził :D
OdpowiedzUsuńByłem tam hehe Heniu był najbardziej porobiony
OdpowiedzUsuńHeniu zawstydził wszystkich, bawił się lepiej niż młodzi :D
OdpowiedzUsuńszkoda że deszcz rozwalił imprezę
OdpowiedzUsuńa komary były wielkie jak krowy i gryzły niesamowicie
OdpowiedzUsuńUuuu... Ale frekwencja... :D
OdpowiedzUsuńTyle ludzi że gdyby nie kobiety to nie było by gdzie palca wsadzić xD
OdpowiedzUsuń