Podczas rutynowej kontroli rzeki Warty przez Straż Rybacką z Sieradza, strażnicy ujawnili jaką brunatną ciecz wypływająca z kolektora ściekowego z oczyszczalni ścieków w Dzigorzewie.
O całej sytuacji zostały powiadomione służby odpowiedzialne za ochronę środowiska, policja, jak i straż.
Jak powiedzieli mi świadkowie tego zdarzenia, nie po raz pierwszy takie coś wypływa z tego kolektora ściekowego.
W miejsce zgłoszenia z Łodzi został zadysponowany specjalistyczny pluton chemiczny Państwowej Straży Pożarnej, który na miejscu pobrał próbki wody i osadu, jaki wypływa z kolektora.
O sytuacji na miejscu zdarzenia rozmawiałem z dowodzącym akcją starszym kapitanem Marcinem
Zwierzakiem z PSP w Sieradzu, kliknij, aby wysłuchać MP3.
Na miejsce ściągnięci zostali również pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Łodzi, którzy również pobrali próbki do badań w specjalistycznym laboratorium.
Do tematu czy doszło tu do skażenia środowiska, wrócimy, jak będą już znane wyniki pobranych próbek.
ja tam widzę tylko wodę
OdpowiedzUsuńPowiedzcie, że to też prima aprilis
OdpowiedzUsuńno właśnie nie ...
UsuńNo właśnie TAK
UsuńTroszkę ten wacik za mały chyba jak do pobrania tej próbki ale niech i tak będzie.
OdpowiedzUsuńA gdzie ty tam widzisz wacik, to specjalistyczne próbniki
UsuńAha to płacenie więcej za ścieki tak się kończy ?
OdpowiedzUsuńCzaskoski, coś ty zrobił!
OdpowiedzUsuńCiekawe jak teraz odkręcą ten artykuł i czy zgłaszający był poddany badaniu na trzeźwość...
OdpowiedzUsuń