Szczeniak, który błąkał się po ulicy Widawskiej w Sieradzu nie doczekał się odzewu od swojego właściciela co może sugerować że był nie trafionym prezentem. Na szczęście znalazła się rodzina, która postanowiła przygarnąć pieska. Maluch pożegnał się z tymczasowymi opiekunami i pojechał do nowego domu. To bardzo dobry finał tej historii bo w innym przypadku szczeniak trafił by do schroniska dla zwierząt.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz