W nocy z wtorku na środę około północy sieradzka straż pożarna odebrała zgłoszenie o pożarze aut na jednym z parkingów między ulicami Daszyńskiego a 11 Listopada.
Na miejsce zgłoszenia zostały wysłane zastępy z JRG Sieradz. Po dojeździe okazało się pali się kilka pojazdów, strażacy niezwłocznie przystąpili do ich gaszenia. Jak przekazał nam oficer dyżurny PSP w Sieradzu wstępnie uszkodzone zostały 3 pojazdy. Nie wiadomo jeszcze co było przyczyną powstania pożaru. W akcji gaśniczej zadysponowane były 3 zastępy z JRG Sieradz i OSP Sieradz, na miejscu pracowali również policjanci z sieradzkiej komendy.
Foto Czytelnik Agnieszka, dziękujemy.
Najprędzej samozapłon
OdpowiedzUsuńMoże któreś stało na trawie i od nagrzanego wydechu czy katalizatora
OdpowiedzUsuńTutaj nie ma trawy, sama kostka i asfalt. Szkoda właścicieli aut. Strata materialna nie małych kosztów.
UsuńMoże któreś stało na trawie i od nagrzanego wydechu czy katalizatora
OdpowiedzUsuńPółnoc, prawie puste ulice a straż musi jechać na syrenach i jeszcze trąbić...
OdpowiedzUsuńZgadza się, trąbi żeby jakaś nieprzytomna sierota, się pod koła nie wpakowała. 30 ton tak szybko nie zatrzymasz, ale ludzie myślą, że jak ma zielona na pasach to ma pierwszeństwo.
UsuńNa JPII, wielokrotnie, nadjeżdża karetka, a na pasach ludzie.
Pojazd uprzywilejowany musi mieć włączone sygnały świetlne i dźwiękowe oraz światła mijania
Usuńco nie zmienia faktu, że te nowe pojazdy mają coraz gorsze sygnały dźwiękowe.... prawie nie słychać tych wozów bojowych... kiedyś to było
OdpowiedzUsuń