29 grudnia w godzinach wieczornych
dyżurny sieradzkiej policji odebrał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym do jakiego doszło
na Ulicy Krakowskie Przedmieście (Monice), na miejsce zdarzenia zostały wysłane
służby.
Alkohol i kierowanie pojazdem to połączenie stanowiące śmiertelne zagrożenie – nie tylko dla samego kierującego, ale również dla innych uczestników ruchu drogowego. Wczoraj doszło do kolejnych niebezpiecznych zdarzeń na drodze – kierowca nissana miał ponad 4 promile, a rowerzysta ponad 2,8 promila alkoholu w organizmie. Apelujemy o rozsądek!
Pomimo licznych apeli i prowadzonych działań
profilaktycznych, na drogach wciąż pojawiają się osoby, które decydują się
kierować pojazdami pod wpływem alkoholu.
29 grudnia 2025 roku przed godziną 19:00 dyżurny otrzymał informację, że
na ulicy Krakowskie Przedmieście pijany kierowca uderzył w ogrodzenie posesji.
Z relacji zgłaszającego wynikało, że w pewnym momencie zobaczył, że jadący z
naprzeciwka samochód jedzie tzw. „wężykiem”, wielokrotnie przekracza oś jezdni,
po czym stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie. Jeden ze
świadków szybko podbiegł do niego i wyjął kluczyki ze stacyjki. Za kierownicą
nissana siedział mężczyzna, który był w stanie silnego upojenia alkoholowego.
Nie potrafił logicznie się komunikować ani samodzielnie opuścić pojazdu. Na
miejsce szybko przyjechali policjanci oraz służby medyczne. Funkcjonariusze
ustalili, ze kierowcą nissana był 49-letni sieradzanin. Z uwagi na stan
upojenia alkoholowego niemożliwe było zbadanie stanu trzeźwości kierowcy.
Został ona zabrany do szpitala. Badanie na zawartość alkoholu wskazało, że miał
on w organizmie ponad 4 promile. W wyniku zdarzenia nie odniósł on żadnych
obrażeń. 49-latek odpowie za prowadzenie pojazdu w stanie
nietrzeźwości oraz uszkodzenie mienia za co grozi do 3 lat pozbawienia
wolności, zakaz prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata oraz wysoka
grzywna.
Tego samego dnia po godzinie 18.00 na ulicy Złotej w
Sieradzu w ręce policjantów sieradzkiej drogówki wpadł pijany rowerzysta.
55-letni mieszkaniec Sieradza jechał jednośladem mając w organizmie ponad 2,8
promila alkoholu. Został on ukarany mandatem karnym w wysokości 2500 złotych.
Apelujemy do wszystkich kierujących: nietrzeźwość za kierownicą to ogromne
zagrożenie dla życia i zdrowia. Alkohol znacząco obniża koncentrację, refleks
oraz zdolność prawidłowej oceny sytuacji na drodze. Każda taka decyzja może
zakończyć się tragedią. Pamiętajmy, że nawet anonimowo można powiadomić Policję o każdej niepokojącej sytuacji na drodze. Policjanci
sprawdzą każdy sygnał.
Źródło Policja.

na bank rodzina wiedziała, że jeździł po alkoholu. Ale przecież tylko po chleb do sklepu, do pracy po pieniążki, do mamusi po obiadek. Ale zawsze bezpiecznie. Nadal jest społeczne pozwolenie. Dopiero wypadku - "mogliśmy nie pozwolić", "ale na szczęście nikogo nie zabił", "przecież nie może iść siedzieć bo to jedyny żywiciel rodziny".
OdpowiedzUsuń